Aktor przyznał, że przed laty zaproponowano mu główną rolę w animowanej serii studia DreamWorks, jednak odrzucił ją, bo był zbyt próżny.
- Dostałem propozycję roli Shreka, ale nie zgodziłem się, bo nie chciałem przemawiać głosem wielkiego, brzydkiego ogra - tłumaczy Cage. - Zwyciężyła próżność. Dziś myślę, że chyba popełniłem błąd.
Cage co prawda nie zagrał słynnego ogra, ale przyjął rolę w innej animacji studia DreamWorks, "Krudowie", która już 5 kwietnia zagości w polskich kinach.