Nie chcą wypuścić Heather Locklear z leczenia. Spędzi w klinice psychiatrycznej dodatkowe tygodnie
Heather Locklear wylądowała jakiś czas temu w ośrodku psychiatrycznym. Jak donoszą amerykańskie media, opiekujący się nią lekarze orzekli, że nie wypuszczą jej w zaplanowanym terminie. Musi zostać na leczeniu, w dodatku wbrew swoje woli.
29.11.2018 09:17
Ostatnie miesiące były fatalne dla Heather Locklear i jej najbliższych.
W połowie czerwca funkcjonariusze zapukali do drzwi rezydencji aktorki w Beverly Hills. Chodziło o awanturę domową, którą wszczęła 56-latka. Locklear wpadła w szał, groziła, że się zabije, próbowała udusić własną matkę, a na dodatek wdała się w bójkę z ojcem. Koniec końców wylądowała na dołku.
Zobacz też poruszająca historię tragicznego dzieciństwa:
Zalewie tydzień później sytuacja się powtórzyła. Aktorka, która została wypuszczona z obserwacji psychiatrycznej, ponownie wszczęła awanturę. Była nietrzeźwa i pod wpływem narkotyków. Domownicy znów musieli wykręcić numer alarmowy. Na miejsce przybyli ratownicy, z którymi gwiazda "Dynastii" wdała się w bójkę.
Efektem tego jest pozew, w którym ratowniczka Jennifer Hayn-Hilton pisze o doznanych urazach i poniesionych stratach, wynikających z utraconej pensji po incydencie z udziałem upadłej aktorki i modelki.
Po wypisie ze szpitala 56-letnia aktorka została umieszczona w areszcie, a prokurator zasądził kaucję 20 tys. dol. Ale to nie koniec.
Teraz TMZ podaje kolejne przykre doniesienia. 18 listopada aktorka poddała się dobrowolnie leczeniu psychiatrycznemu. Okazuje się, że spędzi tam więcej czasu, niż zakładano. I to wbrew swojej woli.
Powodem jest orzeczenie lekarskie, w którym psychiatrzy stwierdzili, że aktorka musi przejść dodatkowe badania i leczenie. Zajmie to kolejne 14 dni. Jak łatwo się domyślić, Locklear nie jest tym zachwycona.
Na szczęście może liczyć na rodzinę. Pod nieobecność aktorki ktoś ma się zająć jej finansami i dopilnować interesów. Ponadto jej adwokat stara się o przyznanie klientce opiekuna. Ma on czuwać nad Heather, pilnować, by brała leki i dbać o jej psychiczny komfort.