"Nie mów mi, co mam robić!". Nagranie z gwiazdorem trafiło do sieci
Jacob Elordi uczestniczył w Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie spotkał się z fanami. Podczas wydarzenia doszło do nieoczekiwanego incydentu z ochroniarzem, który próbował go odciągnąć od tłumu. Elordi stanowczo zareagował, nagranie trafiło do sieci.
Elordi jest w Wenecji, gdzie premierę miał jego najnowszy film "Frankenstein" w reżyserii Guillermo del Toro, w którego obsadzie jest również Oscar Isaac, Mia Goth i Christoph Waltz. Zanim wszedł do sali kinowej, przeszedł się po czerwonym dywanie, gdzie pozował do zdjęć i rozdawał autografy.
Wtedy pracownik ochrony zaczął odciągać aktora od tłumu, by ten przeszedł już do sali kinowej. Elordi zareagował bardzo stanowczo, mówiąc do mężczyzny: – Nigdy nie mów mi, co mam robić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najgorętsze premiery filmowe nadchodzących tygodni
Wielu obecnych na festiwalu podkreślało, że Elordi był bardzo przyjazny i chętnie poświęcał czas na spotkania z fanami. Jego reakcja na ochroniarza była jednak różnie interpretowana przez internautów. Niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych wyrazili zrozumienie dla aktora, podkreślając jego zaangażowanie w kontakt z fanami. Inni krytykowali jego zachowanie, uznając je za nieodpowiednie.
Pomimo kontrowersji, Elordi i Oscar Isaac otrzymali 13-minutową owację za film "Frankenstein", co było jednym z najważniejszych momentów festiwalu.
Przypomnijmy, że do takich spięć na czerwonym dywanie dochodzi od czasu do czasu. Pisaliśmy np. o Denzelu Washingtonie, który nerwowo zareagował na nawoływania i zaczepki fotoreportera. Kelly Rowland też bardzo stanowczo odniosła się do kobiety pracującej w ochronie podczas festiwalu w Cannes.
Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: