Znakomity aktor nie żyje. Miał 84 lata
Lech Gwit był znakomitym aktorem teatralnym i filmowym. Występował w filmach Andrzeja Wajdy, Jana Jakuba Kolskiego czy Wojciecha Marczewskiego. O śmierci 84-latka poinformował Związek Artystów Scen Polskich.
ZASP w komunikacie w mediach społecznościowych wspomniał o kreacjach stworzonych przez Gwita na deskach Lubuskiego Teatru w latach 90. Aktor debiutował w 1961 r. w Teatrze Lalki i Maski Groteska w Krakowie. Później występował na scenach we Wrocławiu, Kaliszu, Katowicach, Olsztynie, Toruniu, Bydgoszczy, Łodzi, Legnicy, Radomiu, Poznaniu, Gliwicach, Olsztynie i w Zielonej Górze.
Karierę filmową rozpoczął w 1979 r. od serialu "W słońcu i w deszczu". Później wystąpił w takich produkcjach jak "Na kłopoty… Bednarski", "Ucieczka z kina wolność", "Zabić na końcu", "Magneto", "Panna Nikt", "Boża podszewka". Grywał również epizody w "Świecie według Kiepskich", "Fali zbrodni" czy "Plebanii".
Oni odeszli w 2021
W "Jeszcze nie wieczór" partnerował takim gwiazdom jak Beata Tyszkiewicz i Jan Nowicki. Ostatni raz pojawił się przed kamerą w 2012 r. w krótkometrażówce "Leon i Barbara".
Pochodzący z Bydgoszczy Lech Gwit spocznie w rodzinnych stronach. Uroczystość pogrzebowa rozpocznie się w piątek 1 października o godz. 12:00 w Kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski we Włókach pod Bydgoszczą.