''Niezniszczalni 3'': 58‑letni Mel Gibson ciągle pakuje
20.08.2014 | aktual.: 22.03.2017 08:28
Ostatnio do tego całkiem już pokaźnego grona dołączył 58-letni Mel Gibson. Jego zaskakująca przemiana wywołała jakiś czas temu komentarze powątpiewania. Czy słusznie?
Wśród gwiazdorów kina akcji średniego i starszego pokolenia trwa zaskakująca moda. Przeżywający swoją drugą, a nawet trzecią młodość aktorzy nie wychodzą z siłowni, a imponujących rezultatów może pozazdrościć im niejeden młodszy kolega po fachu (więcej tutaj ). Jakiś czas temu do tego całkiem już pokaźnego grona dołączył 58-letni Mel Gibson. Jego zaskakująca przemiana wywołała jakiś czas temu komentarze powątpiewania. Czy słusznie?
Australijskiego gwiazdora, znanego z wybuchowego temperamentu i jeszcze bardziej skrajnych opinii, w całej okazałości możemy właśnie oglądać w trzeciej części „Niezniszczalnych”, tym razem w reżyserii Patricka Hughesa. I choć jak na razie film okazał się klapą (czytaj naszą recenzję), to nie da się ukryć, że udział w nim wyszedł aktorowi na dobre.
Czy imponująca rzeźba – popatrzcie tylko na te ramiona! – to efekt morderczych ćwiczeń czy zażywania anabolików?
Poszedł na skróty
Po publikacji zdjęć w sieci, na których 58-latek eksponuje ogromne ramiona i bicepsy, natychmiast pojawiły się opinie, że aktor poszedł na skróty i zamiast ćwiczyć uciekł się do środków dopingujących.
Choć spekulacje dotyczące metamorfozy Gibsona są w pełni uprawnione, wyprowadziły aktora z równowagi.
Trudno się temu dziwić, choć trzeba przyznać, że w odróżnieniu od Schwarzeneggera czy Stallone’a Gibson* nigdy nie mógł się pochwalić aż tak atletyczną sylwetką.*
''Byłbym głupi, gdybym je brał''
Zirytowany pogłoskami aktor postanowił przerwać milczenie i ukrócić wszelkie spekulacje na swój temat.
- Zdajecie sobie sprawę, jakimi efektami ubocznymi grozi branie sterydów i podobnych świństw? Dajcie spokój. Byłbym głupi, gdybym je brał. To zbyt ryzykowne - tłumaczył Mel Gibson, podkreślając, że imponująca sylwetka to efekt mozolnej pracy.
Jak osiągnął takie rezultaty?
No dobrze, ale w jaki sposób w tak krótkim czasie udało mu się osiągnąć godne pozazdroszczenia rezultaty?
- Niektórzy powiedzą, że to niemożliwe, abym uzyskał taki wygląd na siłowni bez wspomagania. A ja odpowiadam, że owszem, możliwe. Mam po prostu odpowiednią budowę ciała. Przez trzy miesiące ćwiczyłem po trzy razy w tygodniu, trzy godziny podnoszenia ciężarów i ćwiczeń kardio. Trzymałem się też specjalnej diety - zdradził aktor.
''Niezniszczalni 3''
W "Niezniszczalnych 3" Gibson wciela się w czarny charakter, wpływowego handlarza broni, który w przeszłości był jednym z założycieli grupy dowodzonej teraz przez Barneya Rossa (Sylvester Stallone)
.
A jak prezentuje się reszta „staruszków” występujących w filmie? Zobaczcie zdjęcia z planu „Niezniszczalnych 3”!