Fani są zachwyceni. Na ten film czekali blisko 30 lat
"Gorączka" Michaela Manna to jeden z najbardziej cenionych filmów sensacyjnych lat 90. Kto śledzi filmowe fora internetowe, mógł zauważyć, że tytuł ten bardzo często był wymieniany w kontekście "szkoda, że nie nakręcili drugiej części filmu". Wszystko jednak wskazuje na to, że po blisko 30 latach fani "Gorączki" doczekają się jej kontynuacji.
Michael Mann praktycznie od trzech dekad marzył o zrealizowaniu dalszego ciągu historii opowiedzianej w filmie z 1995 roku. Jej bohaterami mieli być policjant Vincent Hanna (Al Pacino) oraz przestępca Chris Shiherlis (Val Kilmer), jeden z członków grupy kierowanej przez Neila McCauleya. Robert De Niro z wiadomych przyczyn nie mógł już zagrać w sequelu. Jednak przez blisko 30 lat wytwórnia Warner Bros. nie była w stanie zgodzić się na warunki proponowane przez reżysera. Sytuacja uległa zmianie po sukcesie wydawniczym książki "Heat 2: A novel".
Micheal Mann wspólnie z pisarką Meg Gardiner napisał powieść, która przez kilka tygodni utrzymywała się na pierwszej pozycji listy bestsellerów "New York Timesa". Trudno chyba znaleźć lepszy argument w ciężkich negocjacjach z wytwórnią filmową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!
Akcja sensacyjnej powieści dzieje się w dwóch okresach czasowych. Podobnie toczyć się będzie zapewne akcja filmu, choć pojawiły się też głosy, że być może powstaną dwie produkcje (przez co "Gorączka" stanie się klasyczną trylogią).
Pierwsza historia jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń z kultowego filmu. Ranny Chris Shiherlis próbuje uciec z Los Angeles. Policjant Vincent Hanna jest zdeterminowany, by schwytać lub zabić Shiherlisa, ostatniego ocalałego z ekipy McCauleya, zanim ten wymknie się z miasta.
Druga historia rozgrywa się w 1988 roku, czyli siedem lat przed wydarzeniami z "Gorączki". Grupa Neila McCauley'a działa na Zachodnim Wybrzeżu, granicy amerykańsko-meksykańskiej oraz w Chicago. W tym samym czasie Vincent Hanna, uznawany za wschodzącą gwiazdę w chicagowskim departamencie policji, ściga brutalny gang włamywaczy. Akcja zmierza do pierwszego starcia pomiędzy antagonistami.
Mamy też już pierwszą informację na temat nowej obsady filmu. W rolę Neila McCauley'a lub Vincenta Hanny wcieli się najprawdopodobniej Adam Driver ("Gwiezdne wojny", "Historie małżeńskie", "Gucci").
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.