Najbardziej porywająca chwila. Gdy się pojawił, wszyscy zerwali się z miejsc
Światowe media za najbardziej porywający moment tegorocznych Oscarów uznali występ wokalny Ryana Goslinga, który w Dolby Theatre wykonał nominowany do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej utwór "I'm Just Ken". To było genialne – czytamy w komentarzach widzów i dziennikarzy.
Ryan Gosling na gali Oscarów 2024 zachwycił widzów swoim porywającym, pastiszowym wykonaniem na żywo utworu "I'm Just Ken" z oryginalnej ścieżki dźwiękowej "Barbie". "I'm Just Ken" był jedną z dwóch piosenek z "Barbie", która zdobyła nominację w kategorii najlepsza piosenka oryginalna. Niestety, mimo wysiłków Goslinga, statuetkę zdobyła ta druga.
Gdy widzowie usłyszeli pierwsze dźwięki "I'm Just Ken", mało kto wiedział, gdzie się znajduje Gosling. Na scenie go bowiem nie było. Po chwili zobaczyliśmy gwiazdora siedzącego na widowni za Margot Robbie. Ubrany był w błyszczący różowy garnitur i różowe rękawiczki. Na początku skrywał twarz za kapeluszem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku
Przy pierwszych słowach piosenki jego ekranowa partnerka eksplodowała śmiechem, który udzielił się całej sali. Gosling, śpiewając, nieśpiesznym krokiem udał się w kierunku sceny, gdzie dołączył do grającego na gitarze prowadzącej Marka Ronsona i całej armii tancerzy.
Gwiazda Guns N' Roses
Chwilę później na widzów oscarowego spektaklu czekała jeszcze jednak niespodzianka. Na scenie pojawił się Slash, gitarzysta legendarnego zespołu Guns N’ Roses. Widzowie zgromadzeni w Dolby Theatre zerwali się wówczas z miejsc. Gosling, razem z grającym "solówkę" Slashem, porwali publiczność. Dodajmy, że słynny gitarzysta 16 kwietnia wystąpi w katowickim Spodku z projektem "SLASH feat. Myles Kennedy and The Conspirators"
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W pewnym momencie Gosling wrócił na widownię i podał mikrofon swoim współpracownikom z "Barbie", m.in. reżyserce Grecie Gerwig, którzy śpiewali razem z nim. Na koniec złapał kamerzystę za rękę i zaciągnął go na scenę. Ogólną zabawę i oklaski przerwał dopiero blok reklam.
W 51. odcinku podcastu "Clickbait" typujemy, kto zgarnie Oscara, a kto będzie musiał obejść się smakiem. Kto naszym zdaniem zgarnie najwięcej statuetek? Przekonaj się, słuchając nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: