Piotr Głowacki: Ulubieniec publiczności
W branży nie szczędzi mu się komplementów
Przez cztery lata próbował dostać się do szkoły teatralnej. Bezskutecznie. Dziś jest jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów i grywa w kilku filmach rocznie. A w dodatku zgarnia najbardziej prestiżowe nominacje i nagrody w branży – ostatnio za rolę w filmie „Bogowie” otrzymał Orła i można mieć pewność, że na tej statuetce się nie skończy.
Przez cztery lata próbował dostać się do szkoły teatralnej. Bezskutecznie.
Dziś jest jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów i grywa w kilku filmach rocznie. A w dodatku zgarnia najbardziej prestiżowe nominacje i nagrody w branży – ostatnio za rolę w filmie "Bogowie" otrzymał Orła i można mieć pewność, że na tej statuetce się nie skończy.
Ulubieniec publiczności, pupilek krytyków, nowy, późno odkryty talent w przemyśle filmowym. W branży nie szczędzi mu się komplementów.
On sam, jak zwykle skromny, uważa się za normalnego faceta, któremu po prostu udało się znaleźć fajną pracę. I czeka na nowe zawodowe wyzwania.
29 marca Piotr Głowacki obchodzi 35. urodziny.