WAŻNE
TERAZ

Awaryjne lądowanie na lotnisku Chopina

Pocztówki znad krawędzi

"Księga ocalenia" to kolejna pocztówka z miejsca, które doskonale znamy. Bezkresne pustkowia, pokryte pyłem zapomnienia metropolie, porzucone wraki samochodów - oto zgnębiona kataklizmem cywilizacja, jaką w mniejszym lub większym stopniu oglądaliśmy już w "Jestem legendą", "Ludzkich dzieciach", nowym "Terminatorze" czy - przede wszystkim - "Drodze" Johna Hillcoata (premiera w polskich kinach... no właśnie, kiedy?). Tym razem jednak surowe piękno postapokaliptycznej scenerii jest wyjątkowo przewrotne - miast odrzucać, zgliszcza ludzkości uwodzą serią przeestetyzowanych zabiegów.

Bracia Hughes raz już wykastrowali swój film z treści, ekranizując przed laty komiks Alana Moore'a, "Z piekła rodem". Z wyjątkowej rozprawy o miejscu i czasie, ostał im się banał w kosztownych dekoracjach. Podobnie jest w przypadku "Księgi ocalenia". Stojąc u progu dekonstrukcji religijnej manipulacji i fanatyzmu, Hughesowie zdecydowali się na staroświeckie w swych założeniach kino akcji, którego bombastyczna składnia momentalnie przytłacza fabularną perspektywę.

"Księga ocalenia" to przedziwna trawestacja, której bohater, samozwańczy ewangelista Eli (Denzel Washington), ociera się o śmieszność i przesadę jakiej pozazdrościłyby mu najbardziej obciachowe spaghetti-ikony. Jeśli przemierza piaszczyste pustkowia, to tylko na obowiązkowych zwolnieniach obrazu, jeśli przemawia, to tylko sloganami. W jednej ręce dzierży maczetę, w drugiej pokaźną strzelbę. Eli to postać z komiksu, dlatego nie dziwi, gdy zaczepiony ostrzega, że "Nie szuka kłopotów", by chwilę później wyrżnąć w pień całą klientelę baru. Gdzieś pod tą stertą klisz kryje się jednak oryginalne założenie - Eli chroni tytułowej księgi, która okazuje się ostatnim na świecie egzemplarzem Biblii.

Czy to właśnie przez nią świat pogrążył się w apokalipsie? Z ekranu pada taka sugestia, ale autorzy nie śpieszą się z wyjaśnieniami. Wiadomo tylko, że ocalały egzemplarz pełni rolę mitycznego artefaktu, o którego istnieniu wiedzą nieliczni. Dla Eliego Biblia jest światłem w ciemności, źródłem natchnienia i nadziei. Z kolei lokalny dyktator Carnegie (Gary Oldman) postrzega ją jako oręż, który pozwoli mu zapanować nad rozproszonymi po świecie niedobitkami ludzi. Wszechogarniająca potrzeba nadziei i drogowskazu wyraźnie mu sprzyja - wszak religia to najlepszy sposób na osiągnięcie nad kimś władzy, jaki kiedykolwiek wymyślono.

Film Hughesów za bardzo jednak skupia się na własnym estetyzmie, by wątek ów wziąć za poważną rozpraw(k)ę z religią. "Księga ocalenia" to przede wszystkim ogarnięte swoistą dychotomią kino akcji. Uwodzi muzycznym oniryzmem, cieszy montażową dyscypliną, ale jednocześnie męczy i rozczarowuje monumentalnym przeestetyzowaniem. Bo czy w apokalipsie powinno być coś pięknego?

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek