''Pod Mocnym Aniołem'': Grabowski odpowiada na zarzuty
''To ich wolna wola''
O Andrzeju Grabowskim ostatnio ciągle jest głośno. Z jednej strony krytycy chwalą aktora za kolejne role w filmach Smarzowskiego (ostatnio „Pod Mocnym Aniołem”). Z drugiej nazwisko artysty pojawia się w kontekście „afery garnkowej”. Gazety zarzucają Grabowskiemu i kilku jego kolegom – m.in. Cezarowi Pazurze i Krzysztofowi Kryszakowi – że swoimi nazwiskami firmują nie do końca przejrzysty interes.
O Andrzeju Grabowskim ostatnio ciągle jest głośno. Z jednej strony krytycy chwalą aktora za kolejne role w filmach Smarzowskiego (ostatnio „Pod Mocnym Aniołem”)
. Z drugiej nazwisko artysty pojawia się w kontekście „afery garnkowej”. Gazety zarzucają Grabowskiemu i kilku jego kolegom – m.in. Cezaremu Pazurze i Jerzemu Kryszakowi *– że swoimi nazwiskami firmują nie do końca przejrzysty interes.*
W wywiadzie zamieszonym na łamach najnowszego numeru tygodnika SHOW aktor postanowił oficjalnie ustosunkować się do stawianych mu przez tabloidy zarzutów o chałturę. I ma o sobie jak najlepsze zdanie.