''Pod Mocnym Aniołem'': Grabowski odpowiada na zarzuty

O Andrzeju Grabowskim ostatnio ciągle jest głośno. Z jednej strony krytycy chwalą aktora za kolejne role w filmach Smarzowskiego (ostatnio „Pod Mocnym Aniołem”). Z drugiej nazwisko artysty pojawia się w kontekście „afery garnkowej”. Gazety zarzucają Grabowskiemu i kilku jego kolegom – m.in. Cezarowi Pazurze i Krzysztofowi Kryszakowi – że swoimi nazwiskami firmują nie do końca przejrzysty interes.

''I nie kupiłbym tego ferrari, bo nie mam na to kasy''
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 5''To ich wolna wola''

Obraz
© AKPA

O Andrzeju Grabowskim ostatnio ciągle jest głośno. Z jednej strony krytycy chwalą aktora za kolejne role w filmach Smarzowskiego (ostatnio „Pod Mocnym Aniołem”)
. Z drugiej nazwisko artysty pojawia się w kontekście „afery garnkowej”. Gazety zarzucają Grabowskiemu i kilku jego kolegom – m.in. Cezaremu Pazurze i Jerzemu Kryszakowi *– że swoimi nazwiskami firmują nie do końca przejrzysty interes.*

W wywiadzie zamieszonym na łamach najnowszego numeru tygodnika SHOW aktor postanowił oficjalnie ustosunkować się do stawianych mu przez tabloidy zarzutów o chałturę. I ma o sobie jak najlepsze zdanie.


/ 5''I nie kupiłbym tego ferrari, bo nie mam na to kasy''

Obraz
© AKPA

Kabarety z udziałem m.in. Grabowskiego odbywają się w ramach tzw. „warsztatów kulinarnych”, podczas których przybyłym gościom – darmowe zaproszenia najczęściej są wysyłane pocztą – prezentuje się zestawy drogich garnków, które kosztują nawet 6 tys. zł. Na spotkanie przychodzą najczęściej emeryci.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy na łamach Super Expressu i Faktu pojawiły się głosy krytyki. Ich autorzy zarzucali aktorowi, że rozmienia swój talent na drobne i firmuje nazwiskiem nieuczciwy biznes naciągaczy.

– Na ten występ na sali czekało siedemset osób. Większość w moim wieku. Bawiły się świetnie. A że wcześniej uczestniczyły w pokazie gotowania, to co z tego. Ich wolna wola. Gdyby mnie ktoś zaprosił na pokaz nowego ferrari, a potem wystąpiłby Elton John, to bym poszedł z ciekawości. I nie kupiłbym tego ferrari, bo nie mam na to kasy. Tyle - mówi aktor.

/ 5Chałtura? Jaka Chałtura?

Obraz
© AKPA

Na pytanie odnośnie chałtury Grabowski również ma gotową odpowiedź. I nie widzi różnicy między występem na „warsztatach kulinarnych”, a innym stand-upem.

– Jaka chałtura? Wczoraj robiłem charytatywny stand-up na rzecz walki z depresją. Występowałem tam z równym zaangażowaniem i pasją. I co? Tu byłem dobry? A tam już zły? Dlaczego? - pyta retorycznie Grabowski.

- Spróbuj wyjść i sam przez godzinę zabawiać ludzi. Ubrany zwyczajnie w garnitur, nawet nie w beretkę i przykrótkie spodenki. Zanim skrytykujesz, spróbuj to zrobić – żartuje aktor.

/ 5''Pier... się''

Obraz
© AKPA

Pod koniec zeszłego roku doszło do incydentu, który miał miejsce podczas jednego z takich spotkań.

Pięć minut przed zakończeniem show do stojącego na estradzie aktora podszedł mężczyzna. Zdaniem Grabowskiego widz był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna w natarczywy sposób poprosił o autograf dla syna. Kiedy aktor odmówił, usłyszał pod swoim adresem inwektywę… Swoim zwyczajem Grabowski zaczął dowcipkować i zaprosił go po występie.

– W odpowiedzi usłyszałem „Pier... się". Każdy ma emocje, więc przerwałem występ - zdradził dziennikarzowi wyraźnie zasmucony tym zdarzeniem aktor.

Grabowskizeszedł ze sceny, wsiadł do samochodu i pojechał na przejażdżkę ochłonąć. Kiedy uspokoił nerwy, wrócił do koszalińskiej hali,* aby dać umówiony, kolejny tego dnia występ.*

/ 5''Afera grubo przesadzona''

Obraz
© AKPA

Zapytany wówczas o swój stosunek do grania podczas tego typu imprez, Grabowski zasłaniał się kontraktem na stand-up.

– Podpisałem umowę na występ kabaretowy, a nie na zachwalanie garnków. Myślę jednak, że ta afera jest grubo przesadzona. Gdybym teraz zrezygnował, to przyznałbym się, że robię coś złego, a tak nie jest - tłumaczył aktor.

W najbliższym czasie zobaczymy Andrzeja Grabowskiego w najnowszym filmie Patryka Vegi. Jednak dokładna premiera „Służb specjalnych” na razie nie jest znana. Wiadomo, że produkcja zagości na naszych ekranach najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.(gk/mn)

Wybrane dla Ciebie

Oburzył ludzi komentarzem. "Edukacja na poziomie trzeciej klasy"
Oburzył ludzi komentarzem. "Edukacja na poziomie trzeciej klasy"
Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polskie "Apocalypto"? Takiej produkcji u nas jeszcze nie było
Polskie "Apocalypto"? Takiej produkcji u nas jeszcze nie było
"Na publikę działa postać Kafki". Film Holland polskim kandydatem do Oscara
"Na publikę działa postać Kafki". Film Holland polskim kandydatem do Oscara
Oto polski kandydat do Oscara. "Triumfował wśród siedmiu zgłoszonych filmów"
Oto polski kandydat do Oscara. "Triumfował wśród siedmiu zgłoszonych filmów"
Oto zwiastun filmu "Szczęsny". Co ujawni polski bramkarz?
Oto zwiastun filmu "Szczęsny". Co ujawni polski bramkarz?
"Można usnąć z nudów". Powraca jeden z największych hitów Netfliksa
"Można usnąć z nudów". Powraca jeden z największych hitów Netfliksa
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych