Polski Box Office: ''Los numeros'' wygrało na loterii

Źródło zdjęć: © TVN

30 marca 2011, 13:45

Po trzech tygodniach dominacji „Sala samobójców” wreszcie znalazła swojego pogromcę. Film *Jana Komasy został zdetronizowany przez inną polską produkcję, „Los numeros”. Podium uzupełnił dokumentalny „Jan Paweł II. Szukałem Was…”, który z tygodnia na tydzień pnie się coraz wyżej w zestawieniu.*

Historia policjanta Kuby (Lesław Żurek), który trafia kumulację na loterii, ale zamiast otrzymać wygraną w wysokości 17 milionów, zostaje oskarżony o próbę jej wyłudzenia zachęciła do odwiedzenia kin 51 139 widzów. Film Ryszarda Zatorskiego, mocno promowany przez dystrybutora, pomimo skrajnie różnych recenzji ma szansę utrzymać pierwsze miejsce w stawce również w przyszłym tygodniu.

Jedynym filmem, który może zagrozić „Los numeros” w przyszłym tygodniu wbrew pozorom nie jest „Sala samobójców” (46 885 widzów w ten weekend), ale „Jan Paweł II. Szukałem Was…” – dokument o Polaku-papieżu, który dwa tygodnie temu debiutował na miejscu ósmym, w zeszłym tygodniu był szósty, a w tym wspiął się na ostatnie miejsce na podium. Można przypuszczać, że w rocznicę śmierci Karola Wojtyły (2 kwietnia), do kin ruszą tłumy wiernych, dla których powinna być to idealna przygrywka przed wieczornym czuwaniem w swoich parafiach. Dystrybutor filmu nie mógł chyba znaleźć bardziej dogodnego terminu na pobyt „Jana Pawła II” w kinach.

Miejsce czwarte i piąte to znane z poprzedniego tygodnia „Bitwa o Los Angeles” i „Sex Story”. I o ile ten drugi utrzymał swoje miejsce w rankingu (21 247), tak propagandowy, pełen patosu film o bohaterskiej obronie USA spadł z miejsca drugiego na czwarte. Wydatnie musiały w tym pomóc bardzo negatywne recenzje, jakie produkcja Jonathana Liebesmana zbiera na całym świecie.

Na szóstym miejscu zadebiutował „Sucker Punch”, najnowsze anty-dzieło Zacka Snydera. Reżyser „300” i „Watchmen. Strażnicy” znajduje się obecnie na równi pochyłej, gdyż to drugi film z rzędu, który przynosi więcej strat niż zysków. Choć 20 987 widzów to wynik niezły, zwłaszcza na film, który w Polsce niemal w ogóle nie był promowany, tak jednak fatalne recenzję, znęcające się głównie nad scenariuszem produkcji, nie prognozują niczego dobrego, jeśli chodzi o notowanie przyszłotygodniowe.

„Oczy Julii” to trzeci debiut w zestawieniu, który uplasował się na niezłej, siódmej pozycji. Będący jednym z największych przebojów hiszpańskiego kina ostatnich miesięcy, thriller Guillema Moralesa ze znaną z „Sierocińca” Belen Ruedą obejrzało w ubiegły weekend 18 702 widzów.

Dwa rekordowe spadki odnotowały Allenowski „Poznasz przystojnego bruneta” oraz „Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł…”, które w poprzednim zestawieniu zajmowały odpowiednio miejsca trzecie i czwarte, natomiast w miniony weekend spadły na miejsca ósme i dziewiąte. „…Bruneta” obejrzało 18 087 widzów, a „Janka Wiśniewskiego” 16 160 spragnionej męczeńskiej krwi patriotów (gwoli ścisłości - szkoły dopisały - 583 310 widzów łącznie jest tego dowodem).

Na miejscu dziesiątym swego żywota dokonuje „Rango”, z 14 592 fanatykami westernów w kinowych salach.