Posłuchaj wyznania Rogera Watersa
Roger Waters specjalnie na potrzeby filmu "The Last Mimzy" napisał piosenkę "Hello (I Love You)".
Nagrania można posłuchać za pośrednictwem oficjalnej strony produkcji Boba Shaye'a.
Numer przypomina dawne utwory grupy Pink Floyd. W tekście kawałka znajdują się frazy nawiązujące do twórczości zespołu, jak chociażby "Is there anybody out there" czy "The dark side of the moon".
Artysta pracował nad kompozycją z Howardem Shore'em, który przygotował muzykę do trylogii "Władca Pierścieni" oraz z producentem swego dawnego zespołu, Jamesem Guthrie. W utworze gościnnie pojawia się grająca w dramacie 6-letnia Rhiannon Leigh Wryn. Dziewczynka wspomaga Watersa śpiewając wraz z nim w refrenach.
Obraz ukazuje losy bliźniąt, u których rozwijają się niezwykłe talenty, po tym jak odkrywają tajemnicze pudełko z zabawkami.
- Współpraca z Bobem Shaye'em oraz Howardem Shore'e układała się znakomicie - wyjawił muzyk. - Sądzę, że wspólnie zdołaliśmy uchwycić w tej kompozycji główny temat filmu. Ten utwór znakomicie oddaje zderzenie skrajnych ludzkich instynktów oraz dziecięcą niewinność, która w końcu zwycięża.
Przypomnijmy, że w lipcu ubiegłego roku prapremierę miała opera skomponowana przez Rogera Watersa. Spektakl zatytułowany "Ça Ira" był punktem kulminacyjnym obchodów 50. rocznicy Poznańskiego Czerwca.
Film "The Last Mimzy" wejdzie na ekrany amerykańskich kin w marcu.