Powstanie kontynuacja kontrowersyjnego dokumentu o księżnej Dianie. Może zaszkodzić rodzinie królewskiej
Reżyser Tom Jennings zapowiedział prace nad sequelem głośnego i kontrowersyjnego dokumentu "Księżna Diana. Własnymi słowami". Mają się pojawić archiwalne nagrania z rozmów z księżną.
Film dokumentalny "Księżna Diana. Własnymi słowami" wywołał w Wielkiej Brytanii burzliwą dyskusję. Pojawiły się tam nagrania z rozmów z aktorem Peterem Settelenem, który pomagał księżnej w doskonaleniu umiejętności wystąpień publicznych. Ich spotkania często jednak przeradzały się w rozmowy o życiu prywatnym. Nagrania z nich wykorzystano w filmie. Wyszło wtedy na jaw, że księżna Diana nie była zachwycona ze wspólnego życia z księciem Karolem. Wiedziała o jego romansie z Camillą.
Wiemy już, że powstanie kontynuacja dokumentu. Scenarzysta i reżyser Tom Jennings zapowiedział, że pracuje nad sequelem, który powinien ukazać się w 2022 r. Ma zamiar wykorzystać aż siedem godzin nagrań rozmów księżnej z dziennikarzem Andrew Mortonem, które stały się podstawą dla wydanej w 1992 r. biografii "Diana. Prawdziwa historia".
- To siedem godzin nagrań, które Diana zrobiła dla Mortona. Tylko on je odsłuchał. Z jednej godziny jej opowieści możemy zrobić dwugodzinny film - mówił Jennings w rozmowie z "Daily Mail".
Rok premiery nie jest przypadkowy - wtedy minie 30 lat o wydania biografii i 25 lat od śmierci Diany. - Doszliśmy do wniosku, że film dokumentalny z nagraniami, których nigdy wcześniej nie słyszano, wzbudzi zainteresowanie - wyjaśnił reżyser.
"Daily Mail" twierdzi, że dokument może negatywnie wpłynąć na wizerunek brytyjskiej rodziny królewskiej. Na nagraniach jest sporo opowieści Diany o członkach rodu. - W tej siedmiogodzinnej opowieści znalazło się 140 historii z życia księżnej, szczegółowo przez nią omówionych - zapewnił Jennings.
ZOBACZ TEŻ: Tajemnica księżnej Diany. Ten zwyczaj królowej doprowadzał ją do szału