Trwa ładowanie...

Prawdziwe zwłoki na planie serialu kryminalnego. "To kolejny niepokojący zbieg okoliczności"

Twórcy serialu kryminalnego "Rellik" musieli przerwać kręcenie kolejnego odcinka, kiedy plan zdjęciowy okazał się prawdziwym miejscem zbrodni. Do makabrycznego odkrycia doszło w londyńskim Cambridge Heath Park.

Prawdziwe zwłoki na planie serialu kryminalnego. "To kolejny niepokojący zbieg okoliczności"Źródło: bbc
d18ottf
d18ottf

- Ekipa przybyła na miejsce, w którym chciano nakręcić scenę odkrycia ciała ofiary seryjnego mordercy. Policja nie dopuściła do tego, tłumacząc, że w tym samym miejscu odkryto prawdziwe zwłoki – mówił aktor Paterson Joseph w rozmowie z "Daily Mirror".

Twórcy serialu BBC zauważają, że to kolejny niepokojący zbieg okoliczności, towarzyszący realizacji "Rellik". Wcześniej Richard Dormer zaraził się liszajcem, zakaźną chorobą skóry, która pozostawiła na jego twarzy wyraźne strupy i przebarwienia. Z kolei grany przez niego bohater został oszpecony w wyniku ataku kwasem.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

Co więcej, w czasie realizacji serialu londyńska policja odnotowała kilka tego typu ataków w stolicy Wielkiej Brytanii.

d18ottf

Serial "Rellik" (nazwa pochodzi od słowa "killer/zabójca" czytanego od tyłu) zadebiutował na kanale BBC One 11 września i jest rozpisany na 6 odcinków. Nowa produkcja twórców "The Missing" opowiada historię seryjnego mordercy od tyłu – akcja rozpoczyna się w momencie ujęcia sprawcy i cofa się stopniowo, ukazując pracę śledczych.

#dziejesiewkulturze: Kevin Spacey zmienił się nie do poznania:

d18ottf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d18ottf