Producent "Kleru" zwrócił dotacje do PISF-u. Mamy oświadczenie i dowód
Twórcy filmu "Kler" zwrócili dotację z PISF-u. Wbrew nieprawdziwym doniesieniom w mediach.
07.12.2018 | aktual.: 07.12.2018 15:47
Według wyliczeń portalu money.pl, w pierwszy rekordowy weekend otwarcia "Kler" zarobił ponad 18 mln 700 tys zł. Koszt produkcji wynosił 10 mln zł, zatem twórcy są już ponad 8 mln zł. na plus. Według regulaminu dotacji PISF, otrzymana kwota musi zostać zwrócona, o czym mówi art. 23 ust. 5 ustawy o kinematografii.
Polski Instytut Sztuki Filmowej dofinansował "Kler" kwotą 3,5 mln zł. Organizacja również zarobiła sporo na filmie. Należy się jej 1,5 procenta od ceny każdego sprzedanego biletu na film.
Od jakiegoś czasu w mediach głośno było o tym, jakoby producenci nie chcieli zwrócić tych pieniędzy. Jak się teraz okazuje, wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
- W związku z powtarzającymi się uporczywie, nieprawdziwymi informacjami na temat finansowania filmu Kler oświadczam, że w dniu 30 listopada 2018 roku, zgodnie z umową z Polskim Instytutem Sztuki Filmowej, zwróciłem całą przyznaną dotacje w wysokości 3 500 000 złotych. - czytamy w oświadczeniu Jacka Rzehaka, producenta "Kleru".
- Na dowód tego załączam dokument bankowy - dodaje.
To nie pierwszy raz, gdy film dofinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej osiągnął sukces komercyjny, czego konsekwencją był zwrot pieniędzy łożonych przez Instytut. Podobnie było w przypadku filmów "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej", "Bogowie" i "Moje córki krowy".