Program TV na poniedziałek. 12 listopada obejrzysz same hity
12 listopada stacje telewizyjne nie zmieniły ramówki. Zobaczycie "Top Model" oraz "Ślub od pierwszego wejrzenia". Nie zabraknie również waszych ulubionych seriali. Dla miłośników dobrego kina przygotowaliśmy najciekawsze propozycje dnia. Sprawdź, co warto dziś obejrzeć.
"Niepodległość"
W filmie wykorzystano niepublikowane dotąd materiały pochodzące z archiwów francuskich, niemieckich, rosyjskich, amerykańskich, ukraińskich oraz polskich z lat 1914-1923. Dzięki temu powstał niezwykły film przedstawiający walkę o odzyskanie niepodległości Polski w 1918 r. i trud jej utrzymania w pierwszych latach. Dokument pokazuje rodaków, którzy na frontach I wojny światowej walczyli z nadzieją, że konflikt zakończy się powrotem ojczyzny na mapę Europy i świata. Potem czekała ich dramatyczna walka o granice odradzającego się państwa - powstanie wielkopolskie i powstania śląskie, wojna polsko-bolszewicka, plebiscyty oraz działania dyplomatyczne z finałem na konferencji w Wersalu. Po ustabilizowaniu się sytuacji przyszedł czas na budowanie fundamentów wolnej ojczyzny. Film jest niejako kroniką życia społecznego, kulturalnego i gospodarczego tamtego okresu.
"Triumf sprawiedliwości"
Decker (Steven Seagal), który kiedyś był agentem federalnym, pracuje jako ochroniarz w supermarkecie. Pewnego dnia ratuje piękną nieznajomą, Lisę (Jade Ewen), przed jej agresywnym chłopakiem. Wówczas wcale się nie spodziewa, że jeszcze ją kiedyś spotka. Tymczasem ona przychodzi do niego z propozycją dokonania wspólnego skoku na eskortowany przez paryską policję wóz z dwoma milionami dolarów. Para ma w planach przechytrzyć policję. Jednak będzie musiała uciekać nie tylko przed funkcjonariuszami, ale również przed ludźmi rozszalałego i sadystycznego barona narkotykowego, pragnącego odzyskać swoje pieniądze.
"Człowiek, który zatrzymał Rosję"
Wojna polsko-bolszewicka. Biuro Szyfrów jest najpilniej strzeżoną komórką polskiego wywiadu. Jego założyciel, porucznik Jan Kowalewski (Michał Żurawski), łamie kody stosowane przez bolszewików. Dzięki temu Polacy zyskują strategiczną przewagę nad wrogiem. Spektakl Tomasza Drozdowicza stanowi kameralną opowieść o potędze ludzkiego umysłu, który triumfuje nad militarną siłą. Obraz łączy w sobie sensacyjną fabułę z dokumentalną prawdą, a iście hollywoodzki happy end dopełnia całości.
"McFarland"
Połowa lat 80. Trener futbolu Jim White (Kevin Costner) przenosi się wraz z rodziną do niewielkiego McFarland w Kalifornii. Zatrudnia się jako nauczyciel wychowania fizycznego w miejscowym liceum. Większość uczniów to Latynosi. Uwagę przybysza zwraca kilku nastolatków, w których dostrzega predyspozycje do biegania przełajowego. Przekonuje dyrektora do założenia odpowiedniej sekcji i rozpoczyna treningi. Jego podopieczni pochodzą z ubogich rodzin i oprócz nauki do ich obowiązków należy praca. Nie wszystkim rodzicom podoba się fakt, że synowie tracą czas na ćwiczenia. Dzięki determinacji Jimowi udaje się jednak stworzyć drużynę, która osiąga sukcesy. Pozbawiona perspektyw młodzież zaczyna dostrzegać, że ma wpływ na swój los.
"Thor: Mroczny świat"
Starożytna rasa Mrocznych Elfów chce zdobyć władzę nad kosmosem i na wieki pogrążyć go w ciemności. Malekith, który przewodzi buntownikom, zamierza także się zemścić na Thorze, jego ojcu Odynie oraz ich sojusznikach. Władca piorunów postanawia mu w tym przeszkodzić. Wkrótce ponownie spotyka na swojej drodze doktor astrofizyki z Ziemi Jane Foster. Piękna badaczka niespodziewanie ląduje w samym centrum konfliktu potężnych sił. Kontynuacja przygód popularnego bohatera komiksów. Kolejny raz herosa o ogromnej mocy zagrał Australijczyk Chris Hemsworth, a partnerowała mu Natalie Portman. Film stanowi część fazy II Marvel Cinematic Universe, w ramach której ukazały się też m.in. "Iron Man 3" czy "Strażnicy galaktyki". Na 2017 rok planowana jest trzecia odsłona sagi o losach wojowników z Asgardu, "Thor: Ragnarok". Znakomity wybór dla fanów produkcji o superbohaterach.
"Thor: Mroczny świat" - oglądaj w Polsacie o 22:00