Telewizja Polska wreszcie ma nowego prezesa. Jednak okazuje się, że pracownicy TVP wcale nie mają powodów do radości. "Na Woronicza nie mówi się o niczym innym jak o zwolnieniach" - pisze "Super Express". W kuluarach mówi się, że zagrożeni mogą się czuć Piotr Kraśko, Tomasz Lis oraz Maciej Orłoś.