Reżyser John McTiernan został skazany na cztery miesiące więzienia oraz karę 100 tysięcy dolarów za okłamanie FBI w sprawie nielegalnego założenia podsłuchu na jego zlecenie.
W roku 2000 McTiernan wynajął detektywa Anthony'ego Pellicano i zlecił mu podsłuchiwanie producenta Charlesa Rovena. Kiedy sześć lat później rozpoczęto śledztwo w tej sprawie, reżyser twierdził - niezgodnie z prawdą - że nie wiedział o założeniu podsłuchu. Po postawieniu go w stan oskarżenia McTiernan przyznał się do winy. Później jednak reżyser próbował wycofać się z tej decyzji, lecz sąd nie zezwolił na zmianę zeznań.
Skazany próbował uchylić się od kary twierdząc, że cierpi na depresję, sędzia okręgowy Cale S. Fischer pozostał jednak niewzruszony.
- Nie będzie on jedynym więźniem w depresji - zapewnił. - [McTiernan] nie okazał wyrzutów sumienia, przedstawił tylko wymówki.
John McTiernan ma na koncie między innymi filmy "Szklana pułapka", "Polowanie na Czerwony Październik" i "Afera Thomasa Crowna". Jest on również producentem dzieła "Szklana pułapka 4.0", które mogliśmy oglądać w kinach w lipcu.