1z7
Richard Gere był amantem. Teraz to niemal 70-letni "dziadek"
Dobrze się trzyma?
Richard Gere przez dekady był uwielbiany przez całe pokolenia kobiet. Wszystko zaczęło się w latach 70., kiedy przystojny dwudziestokilkuletni aktor z burzą włosów na głowie i buntowniczym spojrzeniem czarował w drugoplanowych rolach filmowych.
W 1980 r. przyszedł przełom. Gere zagrał w produkcji "American Gigolo" i został okrzyknięty męskim symbolem seksu. Kolejne role nie zmieniły tego wizerunku.
A dziś? Richard zbliża się do 70., wciąż ma bujną, chociaż białą jak śnieg, czuprynę i nadal zniewala, choć teraz już nieco starsze fanki. Zobaczcie, jak się zmieniał!