Robin Williams: Słynny aktor trafił na odwyk

Robin Williams: Słynny aktor trafił na odwyk
Źródło zdjęć: © AFP

02.07.2014 16:19

**Przygody Robina Williamsa z używkami są mediom znane nie od dziś. Teraz gazety biją na alarm: 62-letni aktor trafił na odwyk... znowu.**

Przygody Robina Williamsa z używkami są mediom znane nie od dziś. Teraz gazety biją na alarm: 62-letni aktor trafił na odwyk... znowu. Portal TMZ poinformował, że Williams zgłosił się właśnie do kliniki odwykowej. Bierze tam udział w terapii, która ma mu pomóc wytrwać w trzeźwości.

Rzecznik aktora zaprzeczył plotkom, że gwiazdor znowu ma problemy z narkotykami czy alkoholem. Twierdzi, że pobyt w klinice jest po prostu częścią wieloletniej terapii, której Williams jest poddawany.

Fani wciąż jednak martwią się, że ich idol powróci do dawnego stylu życia...


1 / 4

Problemy z narkotykami

Obraz
© AFP

Pod koniec lat 70. i na początku 80. Williams zmagał się z poważnym uzależnieniem od kokainy. Podobno dopiero po śmierci swojego przyjaciela, Johna Belushi, który zmarł na skutek przedawkowania w 1982 roku, aktor postanowił rzucić nałóg i poddał się leczeniu.

Twierdził, że od tamtej pory starał się unikać wszelkich używek – a w powrocie do „normalnego” życia i zachowaniu trzeźwości miały mu pomóc narodziny syna Zacharego (1983 rok).

2 / 4

Powrót do nałogu

Obraz
© AFP

Zerwanie z nałogiem nie było jednak takie proste. W sierpniu 2006 roku Williams ponownie wylądował na odwyku. Wyznał, że ma poważny problem alkoholowy, i na jakiś czas zniknął z życia publicznego.

Jego rzecznik prasowy poinformował wówczas, że aktor po 20 latach życia w trzeźwości znowu sięgnął po butelkę. W obawie o swoje zdrowie i dobro swojej rodziny sam zdecydował się na pobyt w klinice.

3 / 4

Kontynuacja terapii

Obraz
© AFP

Lata szalonego trybu życia odcisnęły na aktorze swe piętno. W 2009 roku Williams trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego problemy z sercem.

Operacja przebiegła pomyślnie, choć gwiazdorowi zapowiedziano, że jeśli chce jeszcze trochę pożyć, powinien zupełnie porzucić swoje stare i niebezpieczne dla zdrowia nawyki.

4 / 4

Nie ma powodu do obaw

Obraz
© ONS.pl

Wielbiciele talentu Williamsa mogą więc odetchnąć z ulgą. Tym bardziej że aktor zaangażował się w wiele projektów filmowych.

Niedawno zakończył zdjęcia do serialu „Przereklamowani”, a jeszcze w tym roku pojawi się w „Merry Friggin' Christmas” i „Nocy w muzeum 3”.

W przyszłym roku użyczy głosu w brytyjskiej komedii „Absolutely Anything” i, jak wieść niesie, wystąpi w kontynuacji przeboju „Pani Doubtfire”.
(sm/mn/jm)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)