Premiery w styczniu 2025. Szalone "Balkoniary" i animacja, która idzie po Oscara

W tym tygodniu będziecie mogli zobaczyć łotewską animację o kocie, która w wyścigu po Złoty Glob pokonała murowanych faworytów jak "W głowie się nie mieści 2" oraz "Dziki robot" i powalczy o Oscara, czyli "Flow". Oglądając "Światłoczułą", przekonacie się, że nie wszystkie polskie romanse muszą być banalne. Oprócz tego na dużym ekranie czeka nas szalona mieszanka gatunkowa we francuskich "Balkoniarach" z gwiazdami "Portretu kobiety w ogniu" oraz "Emily w Paryżu" i biograficzny film o Robbiem Williamsie, w którym brytyjski wokalista jest… małpą. A to jeszcze nie wszystko.

Rekordowe upały w Marsylii sprawiają, że mieszkańcy miasta położonego na południu Francji kryją się w swoich domach. Większość czasu spędzają na balkonach. Walczące z nudą i odwodnieniem Elise, Ruby oraz Nicole obserwują swoich sąsiadów. Ich uwagę przyciąga tajemniczy przystojniak, który mieszka w kamienicy naprzeciwko. Podczas wygłupów zakrapianych winem dziewczyny postanawiają złożyć mężczyźnie niezapowiedzianą wizytę. Ta ma na zawsze odmienić ich życie. "Balkoniary" to odważne połączenie kryminału, horroru, romansu, groteski i czarnej komedii. Reżyserka i odtwórczyni roli Elise, znana z "Portretu kobiety w ogniu", Noémie Merlant, nakręciła film wyzwolony z ram. Na ekranie towarzyszą jej Souheila Yacoub ("Climax"), Sanda Codreanu ("Mój kochanek, mon amour") i Lucas Bravo ("Emily w Paryżu").

W kinach od 24 stycznia

Łotewski reżyser Gints Zilbalodis, twórca "Odległej krainy" nakręcił animację, która rozkochała w sobie nie tylko Europę, ale i Stany Zjednoczone, o czym świadczy przyznany na początku 2025 roku Złoty Glob w kategorii Najlepszy film animowany. "Flow" pokonał takich gigantów jak "W głowie się nie mieści 2" oraz "Dzikiego robota". Zdaniem wielu krytyków to znak, że Oscara ma już w garści. Bohaterem łotewskiej produkcji jest czarny kot, prowadzący samotnicze życie. Wskutek gigantycznej powodzi jego świat znika bezpowrotnie, a czworonóg ląduje na drewnianej łodzi. Wkrótce okazuje się, że schronienie znalazły na niej także ptak, lemur, kapibara i ptak. Ta podróż to próba dla każdego z pasażerów – ich natury oraz charakteru. My ruszamy w tę kocią odyseję wraz z nimi.

W kinach od 24 stycznia

Agata kocha życie. Praca z trudną młodzieżą daje jej satysfakcję, w wolnym czasie nurkuje na bezdechu. Na co dzień nie ma dla niej znaczenia, że jest niewidoma. Choć Robert jest zdrowy, a oprócz tego pracuje jako wzięty fotograf, daleko mu do poczucia spełnienia. Ich spotkanie może okazać się najważniejszym wydarzeniem. Para będzie musiała zmierzyć się ze swoimi ograniczeniami i przeszłością, by zrozumieć, czym tak naprawdę jest miłość oraz akceptacja. Za reżyserię "Światłoczułej" odpowiada Tadeusz Śliwa, twórca "Gangu Zielonej Rękawiczki" oraz "Nieznajomych". W rolach Agaty i Roberta zobaczymy Matyldę Giegżno ("Kos") oraz Ignacego Lissa ("Marzec ’68"). Oprócz nich w filmie zagrali Bartłomiej Deklewa ("Absolutni debiutanci") i Aleksandra Pisula ("Atak paniki").

W kinach od 24 stycznia

Donya jest piękną, afgańską tłumaczką, która ma na głowie mnóstwo zmartwień i cierpi na bezsenność. Sesje z ekscentrycznym terapeutą nie pomagają. W przeszłości współpracowała z rządem Stanów Zjednoczonych. Wraz z innymi afgańskimi imigrantami mieszka w budynku w Fremont w Kalifornii. Najczęściej widuje się ją jedzącą samotnie w lokalnej restauracji czy oglądającą telenowele. Awans na stanowisko pisarki wróżb w fabryce ciastek szczęścia w mieście wreszcie wyrywa ją z rutyny. Nieznajomi w całej Zatoce czytają jej wróżby. W końcu Donya decyduje się wysłać światu wiadomość, która może przynieść nieoczekiwane konsekwencje. W filmie Babak Jalali zagrali Anaita Wali Zada, Gregg Turkington ("Ant-Man") oraz Jeremy Allen White ("The Bear").

W kinach od 24 stycznia

Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby Robbie Williams, gdyby był małpą? Jeśli tak, to spodoba wam się najnowszy film Michaela Graceya, twórcy "Króla rozrywki" i "P!nk: Tyle już wiem". Reżyser nakręcił portret jednego z największych wokalistów popowych, którym opowiedział historię nie tylko wybitnego artysty, ale i wrażliwego człowieka. Nie ominął też trudnego dla Williamsa tematu walki z uzależnieniami. Osobiste wątki z życia gwiazdora potraktował ze szczerością. Gracey podjął ryzyko, zmieniając go na ekranie w małpę, ale dzięki temu możemy zobaczyć jeden z oryginalniejszych filmów biograficznych ostatnich lat. Sam Williams mówi, że w show-biznesie trzeba być robotem lub małpą, żeby funkcjonować. Brytyjski wokalista wybrał drugą opcję. W produkcji zagrali Damon Herriman ("Motocykliści"), Raechelle Banno ("Pandora"), Kate Mulvany ("Łowcy"), Steve Pemberton ("Tęsknię za tobą") oraz Alison Steadman ("King’s Man: Pierwsza misja").

W kinach od 24 stycznia

Wraca serial, który dość niespodziewanie stał się hitem Netfliksa. Na pierwszy rzut oka w "Nocnym agencie" nie ma gwiazd. Jednak opowieść o przygodach agenta Petera Sutherlanda od początku wciągnęła widzów. Pracujący we FBI mężczyzna pełni dyżur w piwnicy Białego Domu. W pobliżu znajduje się telefon, który nigdy nie dzwoni. Pewnego dnia wreszcie słychać dzwonek. W tym momencie Sutherland zostaje wplątany w szpiegowską intrygę. Gra toczy się o ludzkie życie i bezpieczeństwo kraju. Z czasem okazuje się, że wróg może czaić się wśród wysoko postawionych osób w Białym Domu. Po uratowaniu młodej kobiety, która widziała morderstwo, musi podjąć decyzję co dalej. W drugim sezonie Sutherland awansuje, ale to prowadzi go do jeszcze niebezpieczniejszego świata. Po sukcesie Netflix kręci już trzecią odsłonę. W produkcji Shawna Ryana ("S.W.A.T.", "Poza czasem") zagrali Gabriel Basso ("Strangers"), Luciane Buchanan ("Coś. Potwór z głębin"), D.B. Woodside ("Lucyfer"), Fola Evans-Akingbola ("Pierwsza klasa"), Eve Harlow ("Punkt zapalny") czy też Hong Chau ("Wieloryb").

Na Netfliksie od 23 stycznia