Sam Neill opowiedział o chorobie. To trzecie stadium raka
Sam Neill cierpi na rzadką formę raka krwi. Choć to już trzecie stadium, aktor znajduje się pod opieką specjalistów i przechodzi odpowiednie leczenie, które daje zadowalające efekty.
Pierwsze symptomy choroby Sam Neill zauważył w marcu ubiegłego roku, podczas zdjęć do filmu "Jurrasic World: Dominion". Teraz szczegóły podał do wiadomości publicznej zapowiadając swoją książkę "Did I Ever Tell You This". Już w pierwszym rozdziale pisze przewrotnie, że "prawdopodobnie umiera".
Jednocześnie, "uprzedzając nagłówki" opowiedział o swoim stanie zdrowia także w mediach społecznościowych. Neil cierpi na rzadką formę raka krwi, chłoniaka nieziarniczego. I chociaż wiadomość o tym, że choroba jest już w trzecim stadium, niewątpliwie zaniepokoiła fanów aktora, ten uspokaja, że od ośmiu miesięcy jest w remisji.
Zobacz wideo: Gwiazdy piszą książki. I to na potęgę
Co więcej, obecnie przyjmuje lek, który daje obiecujące efekty, dzięki czemu gwiazdor jest praktycznie "wolny od raka". Będzie musiał go jednak przyjmować do końca życia.
- Nie boję się śmierci, ale to by mnie wkurzyło - stwierdził z właściwym dla siebie poczuciem humoru. W rozmowie z "The Guardian" dodał także, że jest wdzięczny za każdy dzień spędzony z rodziną i bliskimi.
Zabrał też głos na temat swojej książki. - Nie miałem zamiaru pisać książki. Ale musiałem się czymś zająć, kiedy nie mogłem pracować. Zacząłem pisać, a ta książka to odpowiedź na to, co się ze mną działo - cytuje aktora "Daily Mail".
Trwa ładowanie wpisu: instagram