O czym zapewne nie każdy wie, siódmego czerwca przypada "Międzynarodowy Dzień Seksu". Z tej okazji przygotowaliśmy zestawienie 10 słynnych scen erotycznych, które zostały nakręcone na potrzeby polskich filmów, i o których w minionych dekadach było głośno. Większość z nas zna przynajmniej część z nich. Ale czy wszystkie?
Nasz ranking to również idealna okazja, by przypomnieć dawne "tradycje" polskiego kina. Wszak dziś rodzima kinematografia jest dużo bardziej pruderyjne niż jeszcze kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu.
Przypominamy 10 scen, które budziły w polskiej widowni największe kontrowersje i były głośno komentowane.
"Sara", 1997
Film Macieja Ślesickiego wywołał niemały skandal obyczajowy. "Sara" opowiada o romansie młodziutkiej córki gangstera i jej o wiele starszego ochroniarza, w którego wcielił się Bogusław Linda.
Złośliwi krytycy wytykali reżyserowi, że chcąc uratować film, który ich zdaniem miał bardzo wątły scenariusz, obsadził w tytułowej roli młodziutką Agnieszkę Włodarczyk. Udało się – każdy chciał zobaczyć "momenty" z udziałem pięknej debiutantki.
''Kariera Nikosia Dyzmy'', 2002
Film Jacka Bromskiego nie wywołał zbytniego entuzjazmu u krytyków, jednak na pewno przeszedł do historii. Widzowie zapamiętają "Karierę Nikosia Dyzmy" jako film, w którym mogli zobaczyć śliczną Annę Przybylską w odważnych ujęciach.
Smaczku całej sytuacji dodaje fakt, że w scenie z nagą aktorką wystąpił również Cezary Pazura. Każdy chciał zobaczyć tych dwoje razem w łóżku.
''Diabelska edukacja'', 1995
Nowela w reżyserii Janusza Majewskiego to film-legenda. Fabuła "Diabelskiej edukacji" sprowadza się do erotycznych harców między Renatą Dancewicz, a Markiem Kondratem.
Film uważany przez niektórych za niesmaczny i wulgarny, jednak, co trzeba przyznać reżyserowi, jest również niezwykle odważny. Jedno jest pewne – Dancewicz wygląda tu zjawiskowo.
''Dzieje grzechu'', 1975
Skandalizująca produkcja w reżyserii, wzbudzającego niegdyś skrajne emocje, Waleriana Borowczyka.
"Dzieje grzechu" to trzecia i zarazem najlepsza ekranizacja kontrowersyjnej książki Stefana Żeromskiego, określanej przez krytyków "romansem kolejowym" lub "powieścią seksualną".
Jeśli wierzyć statystykom, film Borowczyka obejrzało prawie osiem milionów widzów. "Dzieje grzechu" wywołały skandal obyczajowy, za sprawą śmiałych, jak na owe czasy, scen erotycznych z udziałem Grażyny Długołęckiej (na zdjęciu), Jerzego Zelnika i Olgierda Łukaszewicza.
''Dom'', 1980
Sensację wzbudziła również Ewa Gawryluk, która pokazała się w stroju Ewy na planie serialu "Dom".
W odcinku osiemnastym, zatytułowanym "Trzecie kłamstwo", możemy zobaczyć graną przez nią Nikę w niedwuznacznej sytuacji z Andrzejem Talarem. W dzisiejszych czasach takie sceny byłyby w serialu czymś nie do pomyślenia.
''Faraon'', 1965
Szybsze bicie serca wywoływała również Barbara Brylska oraz jej kreacja w ekranizacji prozy Bolesława Prusa. Jerzy Kawalerowicz powierzył jej rolę kapłanki Kamy, nałożnicy Ramzesa.
Twórcy "Faraona", trzymając się historycznych realiów, odziali ją w wyjątkowo skąpe szaty.
Brylska miała wtedy 25 lat, a cała Polska oszalała na punkcie zjawiskowej aktorki i jej boskich wdzięków.
''Egoiści'', 2000
Spore kontrowersje wzbudziła scena z udziałem Magdaleny Cieleckiej, która znalazła się w filmie Mariusza Trelińskiego. "Egoiści" to dramat psychologiczny, a zarazem historia młodych yuppies, których życie nagle wypełnia pustka.
Scena z udziałem Cieleckiej jest o tyle nietypowa, że aktorka pojawia się w niej samotnie. Bohaterka miota się nago po swoim mieszkaniu, kaleczy się i wykrzykuje swoje frustracje wprost do kamery.
''Kingsajz'', 1988
Ta scena również przeszła do historii i można uznać ją nawet za kanoniczną. Kadr pochodzi oczywiście z komedii Juliusza Machulskiego, pt. "Kingsajz".
Po nagusieńkiej Katarzynie Figurze przechadza się Jacek Chmielnik. Na jego miejscu chciał być wtedy chyba niemal każdy mężczyzna.
''Lata dwudzieste… lata trzydzieste'', 1983
Widzowie kojarzą film w reżyserii Janusza Rzeszewskiego z dwóch powodów. Po pierwsze, dzięki świetnemu muzycznemu motywowi przewodniemu. Po drugie, za sprawą rozbieranej sceny z udziałem Grażyny Szapołowskiej.
Aktorka, jako kobieta obdarzona niezwykłym seksapilem, w latach 80. była jedną z czołowych amantek polskiego kina. Tutaj możemy zobaczyć ją w scenie z Tomaszem Stockingerem.
''Łuk erosa'', 1987
Początek filmu, na podstawie powieści Juliusza Kaden-Bandrowskiego, to bez wątpienia jedna z najbardziej odważnych czołówek w historii polskiego kina.
Produkcję wyreżyserował Jerzy Domaradzki, a w rolach głównych pojawiła się cała śmietanka polskiego aktorstwa z Jerzym Stuhrem i Henrykiem Bistą na czele. Swoje, przykuwające oczy, wdzięki pokazały Anna Macher, Maria Probosz, czy widoczna na zdjęciu Grażyna Trela.