Selma Blair walczy o życie. Nagrała przejmujący film
- Mówili mi, żebym planowała pogrzeb - przyznaje Selma Blair w poruszającym, pierwszym zwiastunie filmu dokumentalnego. Opowie o walce ze śmiertelną chorobą, która dzień po dniu wykańcza jej organizm.
W 2018 r. Selma Blair, znana m.in. z filmu "Hellboy", wyznała, że choruje na stwardnienie rozsiane. Mówiła, że od dłuższego czasu miała problemy z pamięcią, łatwo się przewracała i wydawało się, że jest bardzo niezdarna. Objawy bagatelizowała (wielu jej lekarzy niestety też), aż w końcu usłyszała diagnozę. Mowa jest o postępującej, przewlekłej chorobie, w której układ odpornościowy walczy z organizmem. Aktorka natychmiast podjęła się leczenia, a swoją walkę z chorobą dokumentuje szczegółowo w mediach społecznościowych.
Blair zgodziła się także na to, by powstał o niej film dokumentalny. Jest już pierwszy zwiastun tej produkcji. To wyjątkowo mocne, wstrząsające, ale też poruszające 2 minuty.
- Mówili mi, żebym planowała śmierć. Nie dlatego że mam stwardnienie rozsiane, a dlatego że walczę ze stwardnieniem rozsianym - komentuje w klipie Blair.
- Wszystko, co piękne, do czego zachęcałam innych ludzi - czy życie okaże się równie piękne dla mnie? - mówi aktorka.
W dwuminutowym zwiastunie oglądamy Selmę, gdy jeszcze ma włosy i porusza się w miarę normalnie. Potem pojawiają się sceny, gdy ledwo wchodzi po schodach o lasce, gdy razem z synem goli głowę, gdy zwija się z bólu w szpitalu, jest podłączona do kroplówek, płacze. Są też sceny, gdy cieszy się życiem u boku syna, tańczy w szpitalu i próbuje żartować ze swojego ciężkiego stanu.
- Przepraszam, nie mogę rozmawiać. Właśnie filmujemy ostatnie dni mojego życia - mówi do zabawkowego telefonu.
Film ma pojawić się w kinach 15 października tego roku. Po kilku dniach, 21 października, będzie dostępny także na platformie Discovery Plus. Poniżej możecie zobaczyć zwiastun.