Seks po 60‑tce. "Słodcy faceci lubią mnie teraz bardziej"
Jennifer Coolidge była jedną z gwiazd drugiego sezonu "Białego Lotos". Jej serialowa bohaterka zdobyła ogromną sympatię widzów, którzy nie mogli pogodzić się z tragicznymi wydarzeniami z finałowego odcinka. Aktorka przyznała ostatnio, że rola w serialu wzbogaciła jej prywatne życie.
Serial "Biały Lotos" to jedna z najlepszych i najpopularniejszych produkcji HBO w ostatnich latach. Pierwszy sezon otrzymał aż 11 nagród Emmy (w tym dla najlepszego limitowanego serialu), drugi zdobył dwa Złote Globy – dla najlepszego serialu oraz dla najlepszej drugoplanowej aktorki. Obecnie pokazywane są na platformie premierowe odcinki trzeciego sezonu.
Po finale drugiej serii wiadomo, że nagrodzona Złotym Globem Jennifer Coolidge już się więcej w serialu nie pojawi. "Zazdroszczę wszystkim, którzy tam są. Kiedy cię zabijają, musisz to zaakceptować. A to oznacza, że nie dzwonią już po rozmiary kostiumów ani nic takiego. To koniec! Muszę zrobić coś innego. Czy jestem smutna? Szczerze? Jest mi bardzo smutno, że mnie w tym nie ma" – powiedziała aktorka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
The White Lotus Season 2 | Official Trailer | HBO
W najnowszym wywiadzie dla "The Sunday Times" Coolidge przyznała, że rola w serialu "Biały Lotos" miała bardzo pozytywny wpływ na jej życie seksualne. "Mimo że grałam kompletną dziwaczkę, podchodzą teraz do mnie bardzo słodcy faceci. I to jest o wiele lepsze niż po ‘American Pie’. Im jest naprawdę żal, że Tanya wypadła z łodzi" — zauważa aktorka.
"Ci mężczyźni lubią cię bardziej, ponieważ czują, że przeszłaś przez coś. Ten serial naprawdę podniósł mój poziom gry i otwiera przede mną nowe drzwi, jeśli chodzi o życie randkowe!" - zdradza 63-letnia Coolidge.
"Biały Lotos" jest obecnie drugim najbardziej popularnym oryginalnym serialem w historii platformy Max. Przegrywa (na razie) jedynie z "Rodem smoka". Finał drugiego sezonu nadal utrzymuje rekord oglądalności serialu z wynikiem, ale wiele wskazuje na to, że trzeci sezon jest na dobrej drodze, by go przebić, być może nawet przed zaplanowanym na kwiecień finałem.
"Polskie Emmy" rozdane. Kto wygrał w plebiscycie Top Seriale 2025? Nowe "Studio", które trochę dzieli, trochę bawi, a na pewno przyprawia o ciarki żenady. Fenomenalne "Dojrzewanie", o którym nie da się zapomnieć i grube miliony na "The Electric State". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: