Niespodzianka dla widzów. Netflix pokazał widzom głośny film erotyczny
Atmosfera obyczajowego skandalu, towarzysząca premierze filmu "Pokusa", miała zapewne sprawić, że widzowie rzucą się do kin. Tak się jednak nie stało. Erotyk cieszył się małą popularnością. Dopiero później na małym ekranie stał się hitem. Teraz można go obejrzeć w formie serialu.
"Pokusa" jest ekranizacją bestsellerowej powieści Edyty Folwarskiej. Opowiada historię młodej kobiety, która marzy o szafie pełnej markowych butów, prestiżowej pracy, przystojnym facecie. Zamiast tego jeździ rozklekotanym starym autem, wynajmuje małe mieszkanie i chwilowo jest bezrobotna. Pewnego dnia dostaje jednak pracę w magazynie specjalizującym się w życiu gwiazd. Wkrótce doświadczy mrocznej strony świata show-biznesu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Helena Englert o kulisach kręcenia scen erotycznych: "Koordynator intymności powinien być standardem na planie"
Film miał kinową premierę w 2023 roku i od początku budził duże kontrowersje. Nie brakowało w nim bowiem odważnych, erotycznych scen z udziałem polskich aktorów i aktorek. Po spektakularnym sukcesie "365 dni" oraz "Dziewczyn z Dubaju" wydawało się, że ta gorąca atmosfera wokół "Pokusy" zagwarantuje jej wysoką frekwencję w kinach.
Autorka książki, na której podstawie nakręcono film, była pod ogromnym wrażeniem pracy i odwagi Heleny Englert: "To było wyzwanie, Helena musiała się rozebrać, pokazać biust, grać nago w scenach z innymi aktorami, ale nie miała dublerki w żadnej scenie, nie chciała tego. Stwierdziła, że jej ciało służy też do jej pracy i do grania, jest to część jej zawodu. Nie chce dublerki, bo jej rodzice też są aktorami i to rozumieją. Podeszła do tego czysto zawodowo i naprawdę profesjonalnie.
Erotyczny thriller w reżyserii Marii Sadowskiej nie odniósł jednak sukcesu w kinach. Na dużym ekranie obejrzało go niespełna 150 tys. widzów (wynik w granicach 80. miejsca na liście przebojów 2023 roku). "Pokusa" przebojem stała się dopiero na platformach VOD. Tam odnalazła swojej naturalne środowisko, zacisze kina domowego.
Obecnie "Pokusę" w ramach abonamentu można oglądać na platformach Prime Video, Cineman oraz CDA Premium. Od 20 maja ekranizację powieści Edyty Folwarskiej można już też obejrzeć na platformie Netfliksa, ale nie w formie filmu, lecz trzyodcinkowego serialu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
POKUSA – ZWIASTUN, OD 27 STYCZNIA W KINACH
"Od dziś na Netfliksie możecie zobaczyć serial "Pokusa". Serdecznie wam polecam tę wersję! Serial jest dużo lepszy niż film, bo bardzo pogłębia relacje i jest bardziej filmem o miłości. Ja zdecydowanie wolę tą wersję" – napisała w mediach społecznościowych reżyserka filmu.
Drama z Blake Lively i koszmarna "Kolejna zwyczajna przysługa", "Cztery pory roku" Netfliksa i serialowe nowości, które warto sprawdzić. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotele czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
