*Chttp://film.wp.pl/id,246,name,Anthony-Hopkins,osoba.htmlhris Evans bardzo chciał zagrać u boku Anthony'ego Hopkinsa w filmie "Słaby punkt", jednak przegrał rywalizację z Ryanem Goslingiem.*
Evans zdradził, że podczas przesłuchania poszło mu bardzo dobrze, więc perspektywa współpracy na planie z idolem była bardzo realna. Niestety, później na castingu pojawił się Gosling, który zwinął mu rolę sprzed nosa.
- Tak bardzo chciałem zagrać w tym filmie - opowiada Evans. - Na castingu poszło mi dobrze, do tego świetnie dogadywałem się z reżyserem. Po przesłuchaniu nawet zadzwonił do mnie i powiedział, że na razie jestem jego faworytem. A potem Ryan przyjechał i zwinął mi tę rolę. Musiał być naprawdę dobry.
Dorobek Chrisa Evansa zamyka komedia "Ilu miałaś facetów?". Ryana Goslinga mogliśmy podziwiać ostatnio w dramacie "Idy marcowe".