"Reality". Posągowe kształty Sydney Sweeney w odważnej sukience. Dekolt ledwo dawał radę
Sydney Sweeney ma 25 lat i już uważana jest za dziewczynę, którą należy bacznie obserwować. Najnowszym filmem udowadnia, że ma do zaoferowania o wiele więcej niż śliczną buzię i apetyczną sylwetkę.
W Hollywood stagnacja branży trwa. Przez strajki scenarzystów i aktorów nie tylko zatrzymane są zdjęcia do nowych produkcji filmowych czy odcinków seriali. Nie odbywają się także spotkania z prasą, na których dziennikarze mogą rozmawiać o nadchodzących premierach.
Magazyn "Variety" zorganizował zatem imprezę pod dość enigmatyczną nazwą "Siła młodego Hollywood". Obecna była na niej właśnie Sydney, która jest gwiazdą najnowszego wydania i okładki "Variety".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Nowy film Sydney Sweeney
11 sierpnia na ekrany polskich kin wchodzi film "Reality". Opis dystrybutora brzmi: "Reality jest młodą tłumaczką, która ma swoją rutynę. Po pracy prowadzi zajęcia jogi, robi zakupy, sączy mrożoną kawę i publikuje selfie. Reality jest pełna sprzeczności. Zauważają to agenci FBI, którzy przeszukują jej dom...". Scenariusz został niemal w całości oparty na zapisie przesłuchania Reality Winner.
Marta Ossowska, recenzentka Wirtualnej Polski pisze: "To właśnie nieoczywista kreacja Sydney Sweeney pozwala widzom skonfrontować się ze swoim wyobrażeniem sygnalistki. Nie rozpatrywania jej czynów tylko w zakresie prawa i etyki, ale i emocji. Twarz gwiazdy "Euforii" bardzo często jest pokazywana na zbliżeniu i praktycznie to jej mimika opowiada całą historię".
Pełen potencjał
Świat usłyszał o Sydney dzięki jej roli w przełomowym serialu "Euphoria". Chociaż produkcja dotyczyła nastolatków, Sam Levinson (twórca) nie cofnął się przed jak najodważniejszym sportretowaniem młodych ludzi. Tym samym Sweeney w każdej możliwej scenie, nawet gdy nie było to umotywowane scenariuszem, była pokazała jak rozseksualizowana lolitka.
Najnowsza filmowa kreacja pozwala nareszcie aktorce zabłysnąć talentem dramatycznym i umiejętnościami, które udowodnią, że zasługuje na swoje miejsce w Hollywood.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.