Spadek po Krystynie Sienkiewicz. Walka między członkami rodziny się zaostrza

Po raz kolejny sąd odroczył wydanie spadku po zmarłej aktorce. W sporze stronami są jej bratanek i adoptowana córka.

Aktorka odeszła 12 lutego 2017 r. Jej majątek wyceniono na 3 mln zł
Źródło zdjęć: © AKPA
Grzegorz Kłos

Ceniona przez krytyków i kochana przez widzów gwiazda kina zmarła 12 lutego 2017 r. Przyczyną śmieci były komplikacje spowodowane infekcją układu oddechowego.

ZOBACZ TEŻ: Krystyna Sienkiewicz pięknie o aktorstwie

Zamieszanie wokół spadku po Krystynie Sienkiewicz wynika z istnienia dwóch testamentów.

Jak informuje "Fakt", w pierwszym dokumencie aktorka zapisała wszytko, tj. majątek warty 3 mln zł, swojemu bratankowi – lekarzowi i muzykowi Elektrycznych gitar, Kubie Sienkiewiczowi. W tym samym testamencie wydziedziczyła swoją przybraną córkę Julię Przyłubską.

Istnieje jednak drugi dokument, w którym bratanek nie jest wymieniony, ale podane są za to przyczyny wydziedziczenia.

- Nasze stanowisko jest takie, że obowiązuje tylko drugi testament. Określone w nim przyczyny wydziedziczenia Julii są bezzasadne i powinno dojść do tak zwanego "dziedziczenia ustawowego", czyli majątek przypada w całości Julii - powiedziała tabloidowi Beata Szynkaruk, kuratorka Julii Przyłubskiej.

Krystyna i Julia nie utrzymywały kontaktów, ale aktorka wybaczyła córce przed śmiercią. Początkowo pojawiły się plotki, że to przybrana córka gwiazdy ma zamiar walczyć o pieniądze po Sienkiewicz. Jednak okazało się, że po śmierci Krystyny Julia dostała opiekuna prawnego, który postarał się o jej ubezwłasnowolnienie. Następnie wystąpił do sądu o zachowek, czyli określoną ustawowo część majątku przypadającą Julii jako córce aktorki.

Z kolei pełnomocnik Kuby Sienkiewicza tłumaczy, że polskie prawo przewiduje istnienie kilku testamentów, jeśli ich treść jest sprzeczna. A w tym przypadku mecenas bratanka aktorki uważa, że tak nie jest.

Spór o majątek po gwieździe takich filmów i seriali jak "Lekarstwo na miłość" czy "Rodzina Leśniewskich" trwa od zeszłego roku.

Ostatnia rozprawa odbyła się 30 maja 2018 r. Kolejna została wyznaczona na 8 marca.

"Fakt" donosi, że strony sporu powołują kolejnych świadków. Następnym wezwanym do złożenia zeznań ma być Ukrainka, która opiekowała się aktorką. Kłopot w tym, że jej odszukanie może okazać się problematyczne. A co za tym idzie, proces się wydłuży.

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek