Sylvester Stallone chciał być Edgarem Allanem Poe
*Sylvester Stallone cieszy się, że nigdy nie przyszło mu do głowy zagrać głównej roli w filmie o Edgarze Allanie Poe.*
16.07.2010 13:03
Aktor i reżyser zdradził, że od lat pracuje nad wysokobudżetową kinową biografią słynnego pisarza, i że w przeszłości, chodził mu po głowie pomysł wcielenia się w Edgara Allana Poe. Dziś Stallone z ulgą stwierdza, że zrobił dobrze, nie decydując się na ten krok.
- Mam scenariusz, który mutował już jakieś 20 razy - tłumaczy Stallone. - Co kilka lat wyciągam go z szuflady i trochę modyfikuję. W Poe fascynuje mnie to, że był obrazoburcą. Jego twórczość była zbyt wywrotowa na tamte czasy. Poe był także jednym z wielkich kryptologów i trudno byłoby znaleźć szyfr, którego nie umiałby złamać. Jego historia na pewno zainspiruje każdego, kto czuje się nieco inny, ekscentryczny i niezrozumiany. Kiedyś planowałem zagrać główną rolę w tym filmie, ale, dzięki Bogu, porzuciłem te skandaliczne zamiary.
20 sierpnia na polskie ekrany trafi nowe dzieło Sylvestra Stallone, film "Niezniszczalni".
Zobacz także:
**[
BACHLEDA PRZYŁAPANA NA BALANDZE ]( http://film.wp.pl/ale-cyrk-z-ta-curus-6025280843056257g ) * *[
KAMERA W PRYSZNICU ]( http://film.wp.pl/gabka-czy-pumeksem-czyli-z-kinem-pod-prysznicem-6025281258787969g ) * *[
ŚLICZNOTKA Z BARU MLECZNEGO ]( http://film.wp.pl/jej-kariera-zaczela-sie-w-barze-mlecznym-portret-poli-raksy-6025281115739265g ) * *[
POLSKIE SEKSBOMBY BEZ MAKIJAŻU ]( http://aleseriale.pl/gid,6625,img,233038,fototemat.html )**