Syn Aliny Janowskiej przygotował niezwykły prezent imieninowy
Chora na Alzheimera Alina Janowska od 4 lat nie opuszcza domu, gdzie ma zapewnioną opiekę ze strony męża. Wojciech Zabłocki od dawna zajmuje się żoną i dba, by miała jak najlepsze warunki. Rodzice mogą również liczyć na wsparcie ze strony dzieci, choć kontakt z nimi jest utrudniony.
Jak donosi magazyn "Dobry Tydzień", dwie córki Janowskiej i Zabłockiego mieszkają za granicą, zaś syn w Krakowie. 53-letni Michał Zabłocki, poeta i autor piosenek, z okazji zbliżających się imienin swojej matki, które przypadają 16. czerwca, przygotował niezwykły prezent. Tego dnia do księgarń trafi tomik poetycki pt. "Janowska".
Znajdujące się w nim wiersze są zainspirowane ważnymi momentami w zawodowym i prywatnym życiu aktorki. Autor nie unika również bolesnego tematu choroby Alzheimera, "która wywróciła życie rodziny do góry nogami".
- Oboje rodzice są bardzo mocnymi osobowościami. I to nauczyło mnie stanowczości – mówił Zabłocki, który mimo przeprowadzki z rodzinnej Warszawy do Krakowa czuje się bardzo mocno związany z rodzicami. Nic więc dziwnego, że jego córeczka, która przyszła na świat 23 grudnia zeszłego roku, nosi imię Alina.
Mąż Aliny Janowskiej nie ukrywa, że choroba żony całkowicie zmieniła ich życie, ale nie zamierza się poddawać.
*- Robię wszystko, by trzymać chorobę na tym samym poziomie. To najważniejsze, bo o wyleczeniu nie ma już mowy *– wyznał w rozmowie z "Faktem". I dodawał:
*– Nigdy nie oddam Aliny do domu opieki. Nawet mi to przez myśl nie przeszło. Nie mógłbym tego znieść i chyba bym wtedy sam umarł. To dla mnie radość nie do opisania, że mogę na nią popatrzeć, nawet jeśli ona przesypia całe dnie. Gdy żona śpi, a ja za nią zatęsknię i chcę ją zobaczyć z czasów świetności, oglądam jej filmy. Mamy je wszystkie na kasetach. To niezwykła pamiątka. *
