Sześć słynnych ról, które miał zagrać ktoś inny
Przy każdej roli reżyser lub producent zazwyczaj rozważa więcej niż jednego potencjalnego kandydata. "Świat na dłoni" znalazł kilka legendarnych filmów i kultowych postaci, które mogłyby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby aktorzy, do których pierwotnie się zwrócono, mieli więcej czasu lub chęci.
"Poszukiwacze zaginionej Arki", 1981 r.
Kiedy Steven Spielberg przygotowywał pierwszy film, którego bohaterem był archeolog Indiana Jones, większość gwiazd, w tym komik Steve Martin (ur. 1945), odrzuciło propozycję głównej roli.
Drugi faworyt Spielberga, Tom Selleck (ur. 1945), wcieliłby się w tę rolę, ale jednocześnie był związany z kultowym serialem "Magnum P.I.". Spielberg powrócił zatem do pierwszego pomysłu – obsadzenia Harrisona Forda (ur. 1942).
Występ w ekranizacji powieści Kinga był torturą. Aktorka ujawniła kulisy
"Z Archiwum X", 1993 r.
Chociaż niewiele osób może sobie to wyobrazić, kultowej agentki Dany Scully nie miała grać Gillian Anderson (ur. 1968), ale… Pamela Anderson (ur. 1967).
Producenci widzieli w tej roli "zgrabną blondynkę, zapierającą dech w piersiach". Jednak twórca serialu, Chris Carter, chciał kogoś, kto "ma większy mózg niż pierś" i odrzucił Pamelę. Posunął się nawet tak daleko, że udzielił Gillian tajnej porady, jak zdobyć tę rolę.
"Władca Pierścieni", 2001 r.
Reżyser Peter Jackson początkowo chciał obsadzić Nicolasa Cage'a (ur. 1964) i Umę Thurman (ur. 1970) w rolach Aragorna i elfki Arweny.
Jednak Cage odrzucił ofertę, ponieważ film miał być kręcony w Nowej Zelandii i aktor nie chciał być tak długo oddzielony od swojej rodziny. Z kolei Thurman czytała scenariusz, ale dowiedziała się, że jest w ciąży, więc rolę tę musiała zostawić Liv Tyler (ur. 1977).
Jackson zastanawiał się nad obsadzeniem jej przynajmniej w roli Eowiny w kolejnych częściach, ale w końcu do tego nie doszło.
"Azyl", 2002 r.
18 dni przed nagraniem Nicole Kidman (ur. 1967) musiała zrezygnować z roli Meg Altman z powodu kontuzji kolana. Rolę przejęła Jodie Foster (ur. 1962), która miała tydzień na przygotowanie.
W roli córki Sarah oryginalnie obsadzoną Hayden Panettiere (ur. 1989) zastąpiono Kristen Stewart (ur. 1990). Gdyby tak się nie stało, Kristen nie zostałaby gwiazdą, a jej rolę Belli w "Zmierzchu" pewnie dostałaby inna aktorka.
"Pan i Pani Smith", 2005 r.
Reżyser Doug Liman zwrócił się do Nicole Kidman (ur. 1967) z ofertą tytułowej roli Jane Smith w komedii akcji. Ta się najpierw zgodziła, ale potem wybrała role w filmach "Tłumaczka" i "Czarownica".
Gdyby tego nie zrobiła, nie powstałaby jedna z najbardziej znanych par aktorskich. Jak ujawniła Angelina Jolie (ur. 1975), która ją zastąpiła, zakochała się w Bradzie Pitcie (ur. 1963) właśnie podczas kręcenia tego filmu.
"Iron Man 2", 2010 r.
Wszyscy uwielbiają Scarlett Johansson (ur. 1984) w roli Natashy Romanovej, czyli Czarnej Wdowy, a fani Marvela prawdopodobnie nie wyobrażają sobie, żeby ktoś inny mógł ją grać. Jednak to Emily Blunt (ur. 1983) została pierwotnie obsadzona w tej roli.
W końcu jednak musiała z niej zrezygnować, ponieważ data kręcenia zbiegła się z pracą nad filmem "Podróże Guliwera" (2010), na który podpisała już umowę. I który oczywiście nie odniósł takie sukcesu, jak produkcja Marvela. Ale to już zupełnie inna historia.