Tak się żyło w PRL. Niezapominane role Stanisława Tyma
Stanisław Tym na zawsze pozostanie legendą polskiego kina, telewizji i kabaretu. Filmy z jego udziałem wciąż bawią widzów i, miejmy nadzieję, będą też bawić kolejne pokolenia Polaków. Przedstawiamy najsłynniejsze role w dorobku zmarłego aktora.
Stanisław Tym popularność zyskał dzięki roli pasażera bez biletu, mylnie uznanego za kaowca, w najbardziej kultowej z kultowych polskich komedii "Rejs". Obraz Marka Piwowskiego powstał w 1970 roku. Była to utrzymana w groteskowym tonie eksperymentalna komedia satyryczna, składająca się w dużej części z improwizowanych scen, rejestrowanych metodą paradokumentalną, rozgrywających się wśród pasażerów statku płynącego po Wiśle.
"Rejs" został straszliwie pocięty przez cenzurę. Ostała się jedynie godzina i 5 minut filmu, który i tak stał się legendą. Obraz Marka Piwowskiego można będzie zobaczyć w niedzielę w TVP 1 o godzinie 8:45.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Miś" - zwiastun
W latach 70. Stanisław Tym nawiązał współpracę ze Stanisławem Bareją. Był scenarzystą "Bruneta wieczorową porą" (pod pseudonimem Andrzej Kill), "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" oraz "Misia". Ok, jeśli "Rejs" nie jest najbardziej kultową z kultowych polskich komedii, to jest nią właśnie "Miś".
Film składa się z groteskowych epizodów ukazujących rozpad PRL-owskiego systemu. Liczne sceny z barów mlecznych, urzędów i sklepów ujawniają absurd codziennej egzystencji Polaków. Wokół historii prezesa Ryszarda Ochódzkiego narasta wiele niezwykłych opowieści charakteryzujących rzeczywistość początku lat osiemdziesiątych.
"Miś" powstał w momencie przemian społeczno-politycznych w Polsce, które nastąpiły po wydarzeniach sierpniowych z 1980 roku i doprowadziły do chwilowego odprężenia w relacjach władzy komunistycznej z filmowcami. Dzięki temu, w przeciwieństwie do okaleczonego przez cenzurę "Rejsu" czy "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", film przeszedł kolaudację bez poważniejszych problemów i trafił do powszechnego obiegu kinowego.
"Miś" był pierwszą częścią trylogii o Ryszardzie Ochódzkim, prezesie Klubu Sportowego "Tęcza", który z łatwością wykorzystuje systemowe nieprawidłowości na własną korzyść. W 1991 roku powstały "Rozmowy kontrolowane" w reżyserii twórcy Sylwestra Chęcińskiego, zaś w 2007 roku "Ryś". Ostatnią część trylogii Stanisław Tym wyreżyserował osobiście. Był także reżyserem i scenarzystą znakomitego spektaklu Teatru Telewizji "Rozmowy przy wycinaniu lasu" (1998).
Przed dwoma aktor, satyryk, felietonista, scenarzysta otrzymał Medal Wolności Słowa od Fundacji Grand Press przyznawany osobom "angażującym się w działalność na rzecz dobra wspólnego, w tym m.in. obywatelską, społeczną, kulturalną, artystyczną, naukową, dziennikarską i publicystyczną". W marcu Stanisław Tym po długiej przerwie pojawił się publicznie na uroczystej premierze spektaklu "Ciemny grylaż" w reżyserii Cezarego Żaka, która odbyła się w Och-Teatrze w Warszawie. Sztuka w oryginale została napisana przez Tyma i Jerzego Dobrowolskiego.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: