Tarantino wyreżyseruje kolejną część "Star Treka". Pomoże mu J.J. Abrams
Słynny reżyser i największy hollywoodzki buntownik nie potwierdził tych doniesień zapewne dlatego, że pracuje teraz nad nowym filmem. Jeśli jednak wierzyć aktorowi znanemu z roli Spocka, w nowym "Star Treku" pojawi się znajoma obsada.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W mediach plotkuje się, że Quentin Tarantino wyreżyseruje najnowszą część "Star Treka”. Choć początkowo te doniesienia wydawały się być absurdalne, bo przecież reżyser słynie z autorskiego podejścia to filmów, to jednak on sam plotek nie zdementował. Najnowsze informacje wskazują na to, że będzie pracował z gigantem amerykańskich seriali: J.J. Abramsem, który odpowiada za dwie części "Star Treka”. Obsada filmu jest jeszcze nieznana, choć prawdopodobnie zagrają ci sami aktorzy, co w poprzednich częściach.
- Ja zakładam, że w filmie Tarantino zagramy my. Tak nam prezentowano ten pomysł – powiedział w podkaście Zachary Quinto, który grał Spocka. A skoro ma pojawić się stara ekipa, to możemy się również spodziewać Chrisa Pine’a i Zoe Saldana. Jak twierdzi jednak odtwórca Spocka, w Hollywood niczego nie można być pewnym.
- Wiesz, dopóki umowy i kontrakty nie będą podpisane, a plany ustawione, to nic nie jest pewne i wszystko się może zdarzyć. W moim rozumieniu jest tak - Quentin miał ten pomysł, który następnie był przez nich kształtowany i formowany. Teraz jest zajęty robieniem filmu o Mansonie, a potem my mielibyśmy zrobić z nim "Star Treka”, co jest bardzo ekscytujące – dodał aktor.
Póki co Tarantino pracuje nad filmem "Once upon a time in Hollywood", w którym obsadził największe sławy kina: Leonardo DiCaprio, z którym pracował już na planie "Django", oraz Brada Pitta, który zagrał w jego "Bękartach wojny".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.