Tom Hanks osobiście odbierze ofiarowanego mu Fiata 126p
- Tom Hanks chce osobiście odebrać Fiata 126p, którego dla niego przygotowujemy – powiedziała w czwartek bielszczanka Monika Jaskólska, organizatorka akcji ofiarowania aktorowi samochodu. Gwiazdor zapowiedział też wsparcie dla bielskiego szpitala pediatrycznego.
09.02.2017 | aktual.: 07.04.2017 12:44
- Skontaktowała się ze mną menedżerka aktora. W mailu napisała, że akcja mu się bardzo podoba. Zacytowała słowa Hanksa, że jest zainteresowany odebraniem auta w Stanach Zjednoczonych i liczy, że przyjadę, abyśmy razem wsadzili kluczyki do stacyjki – powiedziała PAP Monika Jaskólska.
*Redakcja WP Film skontaktowała się z organizatorką akcji, która udostępniła nam przetłumaczoną odpowiedź Toma Hanksa. Aktor pisze w liście: *
- Zrobiłem wszystkie te zdjęcia w Budapeszcie podczas spacerów, widząc Fiaty 126p jeden po drugim, żartując, że chciałbym kupić jednego, ale po prostu chciałem być w pobliżu takiego samochodu. Nigdy nie pomyślałbym, że ktoś mógłby podjąć taką inicjatywę. Fantastiche-nia! Napisałem tak przypuszczając, że może to w ten sposób poprawnie wyglądać po polsku. Nauczyłem się tego będąc we Wrocławiu kręcąc „Most szpiegów”. To mój stopień znajomości polskiego...
Bielszczanka na pomysł ofiarowania Hanksowi "malucha", jednego z symboli Bielska-Białej, wpadła kilka miesięcy temu, gdy gwiazdor na portalach społecznościowych opublikował zdjęcia z tym autem.
Jaskólska swoją ideą podzieliła się na Facebooku. Zaproponowała, by mieszkańcy zebrali fundusze i kupili „fiacika”. Dodała, że pieniądze, które zostaną, zasilą konto bielskiego szpitala pediatrycznego. Odzew bielszczan był entuzjastyczny. Akcja ruszyła pod koniec roku.
Ostatecznie zakup samochodu sfinansował przedsiębiorca, sportowiec Rafał Sonik. Dzięki temu na konto szpitala wpłynie cała zebrana kwota. - Menedżerka dodała, że aktor rozumie, iż o nic go nie prosiłam i nie był to mój zamiar, ale (…) zdecydował się podwoić kwotę, którą zbieramy na szpital – dodała organizatorka akcji.
Hanks nie wykluczył też przyjazdu do Polski. - W mailu znalazło się jego zdanie: „Nigdy nie wiesz, co się może wydarzyć" – dodała Jaskólska.
Samochód dla gwiazdora został niedawno kupiony w Suwałkach i przewieziony do Bielska-Białej, gdzie trafił do warsztatu. Auto wyprodukowano 43 lata temu.* - Remont potrwa do maja. Wtedy polecimy z nim do Los Angeles. Linie lotnicze Lot zadeklarowały, że przetransportują go bezpłatnie* – powiedziała Monika Jaskólska.
Tom Hanks jest jednym z najpopularniejszych amerykańskich aktorów. Wystąpił w wielu filmach, m.in. w "Forrest Gump", "Szeregowiec Ryan", "Zielona mila", "Cast Away: Poza światem", czy "Kod da Vinci". Jest drugim po Spencerze Tracym aktorem, który otrzymał statuetkę Oscara dwa razy z rzędu: za rolę w "Filadelfii" i "Forreście Gumpie".
Przez wiele lat Fiat 126p był najczęściej spotykanym samochodem na polskich drogach. Pierwszy "polski" model został zmontowany w czerwcu 1973 r. w Bielsku-Białej. Później wytwarzano je także w Tychach. Pierwsza cena "Malucha", jak powszechnie nazywano samochód, wynosiła 69 tys. zł. Na giełdzie żądano za niego 110 tys. zł. Średnia pensja wynosiła wówczas 3-4 tys. zł. Ostatni "maluch", wyprodukowany w Bielsku-Białej jesienią 2000 r., trafił do Muzeum Fiata w Turynie. Łącznie w latach 1973-2000 z taśm bielskiego i tyskiego zakładu zjechało ponad 3,3 mln tych aut, z czego blisko 900 tys. trafiło na eksport.
Ostatnim filmem z udziałem Toma Hanksa, który mieliśmy okazję oglądać w polskich kinach był "Sully" w reżyserii Clinta Eastwooda. Więc na temat tej produkcji poniżej: