Trwa ładowanie...

Tomasz Bagiński i zwiastun do ''Wiedźmina 2'' [wideo]

Tomasz Bagiński i zwiastun do ''Wiedźmina 2'' [wideo]Źródło: CD Projekt
d13ykzk
d13ykzk

26 stycznia podczas konferencji prasowej związanej z premierą gry "Wiedźmin 2: Zabójcy Królów" w wersji na platformę Xbox 360 po raz pierwszy pokazano nowe intro w reżyserii Tomasza Bagińskiego, zrealizowane w studiu Platige Image.

Film wprowadzający w świat gry, specjalnie dedykowany tej wersji konsolowej, to kolejna wspólna realizacja promująca cykl gier z serii Wiedźmin.

"Pierwszą, szkicową wersję scenariusza otrzymaliśmy od CD Projekt już kilka lat temu, zaraz po premierze pierwszego „Wiedźmina”. To była wersja „soft”, stanowiąca punkt wyjścia do dalszej pracy. Pomimo, wprowadzenia sporej ilości zmian, projekt niestety trafił do lodówki na prawie dwa lata, do czasu realizacji „Wiedźmina 2” w wersji na Xbox. Okazało się, że te dwa lata obu stronom pomogły złapać dystans i kiedy ponownie usiedliśmy do scenariusza, błyskawicznie udało się napisać nową, lepszą i bogatszą wersję. Pozostał statek i główni bohaterowie. Cała reszta uległa zmianom. Wystarczy napisać, że w oryginalnym pomyśle zamach odbywał się przy pomocy gniazda szerszeni, a statek miał być ogarnięty chaosem z powodu biegających wszędzie i opędzających się rękami ludzi. Wyglądałoby to pewnie jak stado szaleńców porażonych prądem. Cóż… „taniec” wyleciał, chaos został, a my dosypaliśmy sporo sterydów. Pomogło." - mówi Tomek Bagiński.

"To był jeden z najbardziej wymagających projektów w historii naszego studia. Scenariusz ustawił nam poprzeczkę bardzo wysoko. Zakładał wyjątkowo dużą jak na krótki film ilość pierwszoplanowych, detalizowanych postaci, trudne zbliżenia twarzy, dynamiczną akcję pełną efektów: symulacji ubrań i cząsteczek, oraz niełatwe sekwencje slowmotion. Jednym z głównych bohaterów filmu stał się również sam statek na którym rozgrywa się akcja. Spod rąk naszych grafików w pierwszej kolejności wyszła bogata scenografia, dopracowany w każdym elemencie żaglowiec. W drugiej kolejności ta cała złożona konstrukcja została brutalnie potraktowana przez nasz zespół od symulacji cząsteczek. Stworzyliśmy cały system interakcji obejmujący wszystkie elementy konstrukcji statku, pokryliśmy go wirtualnym lodem i milionami kryształków, które roztrzaskaliśmy na drobne kawałki" - dodaje Maciek Jackiewicz (CG Supervisor).

W trakcie kilkumiesięcznej pracy nad filmem w pracę zaangażowany był zespół liczący 40 grafików i animatorów.

d13ykzk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13ykzk

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj