TOP 5: Filmy o ślubach

Ceremonia zaślubin to doskonały punkt zaczepienia do stworzenia atrakcyjnego scenariusza filmowego. Nic zatem dziwnego, że w całej historii kina pojawiło się wiele pamiętnych ślubów oraz młodych par. Zazwyczaj produkcje ze ślubem w roli głównej przybierają postać lekkostrawnych komedii romantycznych. Czasem zdarza się jednak, że sakramentalne „tak” wypowiadane jest w filmach z zupełnie innego gatunku.

W piątek 3 czerwca na ekrany polskich kin weszła najnowsza komedia Marty Plucińskiej – „Kochaj”. Akcja produkcji rozgrywa wokół postaci Sawy (Olga Bołądź)
, która lada moment ma wyjść za mąż. Bohaterkę zaczynają jednak nachodzić pewne wątpliwości co do słuszności wyboru swojego partnera na całe życie. Organizowany przez koleżanki Sawy wieczór panieński doprowadza do wielu zabawnych i nieoczekiwanych zwrotów. Z okazji premiery filmu „Kochaj” przedstawiamy pięć najbardziej pamiętnych zaślubin w historii kina. Oto lista najlepszych filmów o ślubach, jakie przyszło nam dotąd oglądać!

„Uciekająca panna młoda” w reżyserii Garry’ego Marshalla to dziś wręcz film kultowy. Obraz ten opowiada historię Maggie Carpenter – młodej kobiety, która siedmiokrotnie opuszczała swoich narzeczonych tuż przed zawarciem związku małżeńskiego. Temat uciekającej sprzed ołtarza dziewczyny dociera do dociekliwego dziennikarza z Nowego Jorku – Ike’a Grahama. Mężczyzna postanawia napisać artykuł na temat Maggie. W opublikowanym materiale pojawia się jednak wiele nieścisłości, co niezwykle rozwściecza główną bohaterkę filmu. Ike zjawia się w rodzinnym miasteczku Maggie. Nie wie, że dziewczyna planuje na nim odwet za napisany artykuł. Dla obojga wydarzenie to staje się początkiem gorącego uczucia. „Uciekająca panna młoda” urzeka swoją lekkością oraz humorem. Odpowiedni poziom rozrywki gwarantuje jedyny w swoim rodzaju duet aktorski - Julia Roberts i Richard Gere.

Francuska komedia „Za jakie grzechy, dobry Boże” to jedno z największych kinowych zaskoczeń ostatnich kilku lat. Film Philippe’a de Chaverona udowadnia, że możliwe jest stworzenie współcześnie zabawnej produkcji, opartej na klasycznych gagach i żartach sytuacyjnych. Produkcja ta jest jednocześnie satyrą współczesnej rzeczywistości, przesiąkniętą poprawnością polityczną.

„Za jakie grzechy, dobry Boże” opowiada historię małżeństwa Verneuilów oraz ich córek. Trzy z nich zostały już szczęśliwie wydane za mąż. Mimo braku uprzedzeń głowa rodziny – Claude – zaczyna być lekko poirytowany faktem, że jego zięciami są obcokrajowcy o wyznaniu innym niż katolickie. Claude chce, aby chociaż jeden z mężów córek był ochrzczonym w kościele Francuzem. Cała nadzieja leży w najmłodszej latorośli Verneuilów – Laure. Dziewczyna pewnego dnia zapowiada przedstawienia swojego narzeczonego. Wydarzenie to wprowadzi do rodziny wiele zamętu i zabawnych sytuacji.

Po seansie tego filmu niemal każdy chce westchnąć – „ach, co to był za ślub”! Obraz Joela Zwicka to już prawdziwy klasyk wśród komedii romantycznych. Sama ceremonia zaślubin ukazana w produkcji jest chyba jedną z najbardziej znanych w całej historii X muzy. „Moje wielkie greckie wesele” to przebojowa historia Amerykanina Iana Millera, który poznaje śliczną Greczynkę Toulę Portokalos. Para zamierza wziąć ślub, co rozpoczyna serię przezabawnych zdarzeń. Okazuje się bowiem, że kobieta pochodzi z konserwatywnej rodziny, dbającej o każdy element greckiej tradycji weselnej. Widzowie obserwują, jak Ian stara się wkupić w łaski krewnych swojej wybranki serca. Jak można się domyślić, zadanie to wcale nie należy do najłatwiejszych. „Moje wielkie greckie wesele” to zdecydowanie jeden z najlepszych filmów o ślubach, które dotąd miały swoją premierę. Produkcja ta niezwykle mocno przypadła do gustu widzom i krytyce (obraz nagrodzono m.in. statuetką Złotej Satelity). W tym roku doczekaliśmy się również sequela filmu!

W zestawieniu najlepszych filmów o ślubach nie mogło zabraknąć „Ślubnych wojen”. Komedia Gary’ego Winicka opowiada historię dwóch wielkich przyjaciółek, które w podobnym czasie planują wyjść za mąż. Obie od dziecka marzyły o wspaniałej ceremonii przeprowadzonej w luksusowym hotelu. Pech chce, że omyłkowo daty ich ślubów wyznaczono na ten sam dzień. Wydarzenie to powoduje, że kobiety zaczynają ze sobą rywalizować. Przyjaźń bohaterek zostaje wystawiona na ogromną próbę. Jedna i druga chce za wszelką cenę pokrzyżować plany swojej oponentki. To oczywiście zradza liczne nieoczekiwane zwroty akcji. W rolach głównych Kate Hudson i Anne Hathaway.

Wspominaliśmy, że filmy o ślubach nie zawsze przybierają formę cukierkowej i lekkostrawnej komedii. Bywa, że moment zaślubin staje się wyjściem do poważniejszych rozważań, doprowadzających do przygnębiających lub przerażających wniosków. Przykładem takiej produkcji jest „Wesele” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Film ten to gorzka opowieść o współczesnym polskim społeczeństwie. Wiesław Wojnar wydaje za mąż swoją ciężarną córkę Kasię. Prezentem dla młodej pary jest sprowadzony z Niemiec sportowy samochód oraz wczasy. Zapłatą na wóz mają być grunty, które formalnie należą do dziadka Kasi. Okazuje się jednak, że właściciel ziemi wcale nie chce się ich pozbywać. Sytuacja ta zaczyna komplikować rodzinną imprezę, która z czasem zaczyna przeistaczać się w ogromną tragedię. „Wesele” w brutalny sposób ukazuje wszystkie zwady Polaków, podkreślając przy tym, że niektórych rzeczy nie można kupić za żadne pieniądze. W rolach głównych Marian Dziędziel, Tamara Arciuch i Bartłomiej Topa.

W. Chentkiewicz