TOP 7: To wydarzyło się naprawdę! Filmy oparte na prawdziwych motywach

TOP 7: To wydarzyło się naprawdę! Filmy oparte na prawdziwych motywach
Źródło zdjęć: © UIP

W większości przypadków niesamowite historie filmowe pisane są przez specjalistów z Hollywood. Jednak czasami życie płata figle i pisze lepsze scenariusze niż eksperci od wymyślania historii.

1 / 7

''Gorączka''

Obraz
© Galapagos Films

„Gorączka”* to kultowe kino sensacyjne, które zostało zapamiętane nie ze względu na strzelaniny, ale głównie za *słynną scenę rozmowy w kawiarni.

Na planie po raz pierwszy spotkały się dwie wielkie indywidualności aktorskie - Al Pacino wcielający się w postać nieprzewidywalnego oficera policji oraz Robert De Niro odgrywający bezwzględnego rabusia.

Zwykły dialog pomiędzy tymi dwoma osobistościami do dzisiaj trzyma w napięciu i ciężko uwierzyć, że taka scena miała miejsce w rzeczywistości.

Podobne spotkanie miało miejsce w latach 60. XX wieku w Chicago. Policjant Chuck Adamson prowadził śledztwo przeciwko Neilowi McCauleyowi, byłemu skazańcowi z Alcatraz. Przeciwnicy spotkali się na kawie, by wspólnie porozmawiać o swoim stylu życia...

2 / 7

''50 pierwszych randek''

Obraz
© UIP

"50 pierwszych randek"* to zabawna komedia romantyczna, w której główna bohaterka filmu budzi się codziennie rano i *nie pamięta swojego męża ani ludzi ją otaczających.

Duet w osobach Drew Barrymore i Adama Sandlera to udany przepis na komediowy sukces, jednak pomysł na obraz zaczerpnięto ze znacznie mniej zabawnej historii.

Michelle Philpots uległa dwóm wypadkom samochodowym i doznała poważnego urazu głowy. Pamięta wszystko do roku 1994, jednak nie może zapamiętać kolejnych dni.

Z każdą pobudką mąż musi przypominać swojej żonie kim jest i gdzie się znajduje.

3 / 7

''Blob - zabójca z kosmosu''

Obraz
© Paramount Pictures

Wśród fanów filmowego kiczu "Blob - zabójca z kosmosu" z 1958 roku to dzieło kultowe. Ciężko brać tę produkcję na poważnie, jeśli osią fabularną jest atak różowej galarety z kosmosu, która morduje lokalną społeczność małego amerykańskiego miasteczka.

Jak się jednak okazuje, scenariusz został oparty w pewnym stopniu na prawdziwym wydarzeniu! W 1950 roku na polach w Pensylwanii policjanci naprawdę natknęli się na dziwną galaretowatą substancję, która jednak po kilkudziesięciu minutach rozpuściła się. Sporządzono z tego oficjalny raport.

Musimy pamiętać, że ze względu na zimną wojnę, USA było szczególnie wyczulone na tego typu wydarzenia. Jednak w tym przypadku galareta nie rozpoczęła krwawej jatki.

4 / 7

''Rocky''

Obraz
© Imperial CinePix

Nie ma się co oszukiwać - scenariusz "Rocky'ego" jest prosty jak budowa cepa. Motyw „od zera do bohatera” w wykonaniu Sylvestra Stallone'a okazał się jednak strzałem w dziesiątkę, zaś sam film o wyimaginowanym pięściarzu doczekał się aż pięciu kontynuacji.

Stallone przyznał, że podczas pisania scenariusza w dużej mierze zainspirowała go prawdziwa walka bokserska, która rozegrała się pomiędzy słynnym Muhammedem Alim a mało znanym Chuckiem Wepnerem.

Ali, który był faworytem, o mały włos by przegrał - w 9. rundzie upadł nawet na deski. Wepner zmierzał po sensacyjne zwycięstwo, lecz wielki bokser ostatecznie zebrał się w sobie i znokautował mało znanego przeciwnika. Po obejrzeniu tej walki Sly stwierdził, że ma gotową wersję swojej historii, w której wygrywa nieznany nikomu pięściarz.

5 / 7

''Terminal''

Obraz
© UIP

Steven Spielberg kręcąc "Terminal", sam nie mógł uwierzyć, że taka historia wydarzyła się naprawdę.

Spielberg kupił tę historię od Mehrana Nasseri’ego, który mieszkał na lotnisku Charles’a De Gaulle’a w Paryżu. Jego dokumenty zostały skradzione, a on został uchodźcą. Ostatecznie spędził na lotnisku 18 lat. Reżyser zapłacił mężczyźnie 250 tys. dolarów.

6 / 7

''Elza - Wilczyca z SS''

Obraz
© Cambist Films

"Elza - Wilczyca z SS" to klasyczny przedstawiciel gatunku nazi exploitation. Mocna erotyka, tortury, przesadzona brutalność, to cechy charakterystyczne tego filmu.

Tytułowa bohaterka prowadzi badania na ludziach w obozie koncentracyjnym, które nawet dzisiaj mocno szokują.

Jak się okazuje, twórcy filmu wzorowali się na działaniach dwóch nazistowskich zbrodniarek - Irmy Grese oraz Ilsy Koch, które pracowały w obozach (więcej tutaj). Obie zyskały złą sławę przez swoje brutalne zachowania wobec więźniów.

7 / 7

''Psychoza'' i ''Teksańska Masakra piłą mechaniczną''

Obraz
© Universal Pictures

Mogłoby się wydawać, że tacy psychopaci jak Norman Bates ("Psychoza") mający niezdrowe kontakty z matką czy też Leatherface ("Teksańska masakra piłą mechaniczną"), uwielbiający tworzyć z ludzkiej skóry przeróżne dekoracje, to wytwór chorej wyobraźni scenarzystów z Hollywood.

Nic bardziej mylnego!

W latach 50. XX wieku w USA grasował seryjny morderca Ed Gein, którego złapano w 1957 roku. W jego posiadłości oprócz zwłok, znaleziono również przedmioty stworzone z ludzkiej skóry. Podobnie jak u bohatera z "Psychozy", łączyła go chora emocjonalnie więź ze zmarłą matką.

Ed Gein resztę swojego życia spędził w szpitalu psychiatrycznym.
(jb/gk/mn)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (68)