Tragiczna śmierć aktora. Zarzuty wobec personelu restauracji
Aktor Mike Heslin zmarł nagle w Las Vegas z powodu ataku serca. Jego mąż złożył pozew przeciwko restauracji, w której doszło do nagłego pogorszenia stanu zdrowia aktora. Personel restauracji miał uniemożliwić udzielenie mu pomocy medycznej.
Aktor znany z filmów Hallmark, Mike Heslin, zmarł podczas obchodów swoich 35. urodzin w Las Vegas. Personel restauracji Javier’s w hotelu Aria miał rzekomo uniemożliwić przeprowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej podczas jego nagłego ataku serca.
W nowym pozwie, złożonym przez męża Heslina, Scotty'ego Dynamo, oskarżono pracowników restauracji o "wielokrotne zaniedbania" w udzieleniu pomocy. Dynamo twierdzi, że aktor wykazywał "oczywiste oznaki nagłego pogorszenia stanu zdrowia", jednak personel nie tylko nie pomógł, ale także "siłą przeszkodził" innemu gościowi w podjęciu resuscytacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anatomia dramy: Blake Lively i Justin Baldoni
Przyjaciele Heslina dodali, że restauracja nie użyła defibrylatora, mimo że znajdował się na miejscu. Twierdzą również, że zostali "siłą usunięci" z ośrodka. W pozwie oskarżono personel o uniemożliwienie innym gościom udzielenia pomocy oraz grożenie aresztowaniem tym, którzy próbowali pomóc.
Dynamo, w emocjonalnym wpisie na Instagramie, opisał Heslina jako "młodego i zdrowego", a jego śmierć jako "niewytłumaczalną". "Kiedy poczułem, jak bierzesz ostatni oddech, moje serce rozpadło się na milion kawałków", napisał Dynamo.
Właścicielom restauracji postawiono pięć zarzutów, w tym o nieumyślne spowodowanie śmierci, zaniedbanie oraz brak odpowiedniego przeszkolenia personelu. Dynamo domaga się odszkodowania przekraczającego 30 tys. dolarów oraz pokrycia kosztów pogrzebu i odszkodowania karnego.
Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: