Umarł z uśmiechem na ustach. Był reżyserem jednego z najbardziej skandalicznych filmów XX wieku
6. rocznica śmierci Kena Russella
Znienawidzony przez cenzurę i co bardziej pruderyjnych widzów. Ken Russell – reżyser enigmatyczny i ekscentryczny, kontrowersyjny, nieuznający żadnych świętości.
I choć wydaje się to niemożliwe, okazuje się, że najbardziej sprośne i obrazoburcze filmy Russella wypadają blado przy jego życiu prywatnym. Aktorów doprowadzał do szału, żony zaś – które zmieniał nad wyraz chętnie – do załamania nerwowego.
Aż trudno uwierzyć, że w młodości Ken Russell był zahukanym i nieśmiałym chłopcem, który marzył o karierze w balecie.