USA Box Office: Amerykanie boją się mamy Guillermo del Toro

21 stycznia 2013, 05:03

Obraz *"Mama", którego producentem jest Guillermo del Toro, znalazł się na szczycie amerykańskiego box office'u, detronizując "Worga numer 1" Kathryn Bigelow.*

Film przedstawia historię małżeństwa, które przyjmuje pod swój dach dwie osierocone dziewczynki. Po tajemniczej śmierci rodziców siostry zniknęły w lesie, a odnaleziono je dopiero kilka lat później. Nowi rodzice (Jessica Chastain i Nikolaj Coster-Waldau) odkrywają wkrótce, że dziewczynki nawiedza mroczna siła. Dzieło, którego producentem jest del Torro, a reżyserem Andrés Muschietti zarobiło 28 milionów dolarów.

Drugą najwyżej notowaną nowością jest "Broken City". Utrzymana w klimacie filmu noir produkcja to opowieść o losach byłego policjanta (Mark Wahlberg), który pracuje jako prywatny detektyw. W ramach jednego ze zleceń śledzi on niewierną żonę burmistrza (Catherine Zeta-Jones i Russell Crowe). Wkrótce detektyw odkrywa, że kochanek kobiety nie żyje, co pozwala mu wpaść na trop niejasnych interesów burmistrza. Polityk nie jest zbyt zadowolony z rozwoju wypadków. W obrazie występują także Jeffrey Wright, Natalie Martinez, Justin Chambers, Kyle Chandler, Griffin Dunne oraz James Ransone. Za reżyserię odpowiada Allen Hughes. Na konta producentów po pierwszym weekendzie w USA wpłynęło 9 milionów dolarów.

Trzeci i ostatni debiut top 10 notowania to "Likwidator" z Arnoldem Schwarzeneggerem. Aktor wciela się w postać szeryfa Raya Owensa, który rezygnuje z pracy w Los Angeles, aby zwalczać przestępczość w pewnym niewielkim miasteczku. Na jego drodze staje kartel narkotykowy. Obraz przyniósł nieco ponad 6 milionów dolarów zysku.