W Londynie rządzi Marta Żmuda Trzebiatowska

- Jestem bardzo popularna wśród młodych Polaków w Londynie – mówi Marta Żmuda Trzebiatowska. Aktorka wielokrotnie odwiedzała już stolicę Wielkiej Brytanii z Teatrem Kwadrat, który często daje gościnne występy za granicą.

W Londynie rządzi Marta Żmuda Trzebiatowska
Źródło zdjęć: © Newseria

Choć ostatnio mało o niej słychać - rzadko pojawia się na wielkim i małym ekranie - Marta Żmuda Trzebiatowska nie próżnuje i odnosi sukcesy na innym polu. Od 2010 roku jest aktorką warszawskiego Teatru Kwadrat, w którym debiutowała rolą Sally w sztuce „Kiedy Harry poznał Sally”. Obecnie występuje m.in. w spektaklu „Ślub doskonały”, gdzie partnerują jej Paweł Małaszyński, Katarzyna Glinka i Andrzej Nejman. Teatr Kwadrat często daje gościnne występy zarówno w kraju, jak i za granicą. W maju aktorzy pokazali komedię „Ślub doskonały” na deskach Londyńskiego Teatru Premier, a we wrześniu ruszyli na coroczne tournée po Stanach Zjednoczonych. Amerykańska publiczność w Nowym Jorku i Chicago mogła zobaczyć spektakl „Berek, czyli upiór w moherze”.

– Zawsze, kiedy jesteśmy i gramy, staram się odwiedzać lokalne galerie sztuki. W ogóle jestem miłośniczką książek, obrazów i wszystkiego, co staroświeckie, dlatego lubię też odwiedzać antykwariaty i nie omieszkałam oczywiście w Chicago odwiedzić Institute of Art, aby zobaczyć na żywo mój ukochany obraz Hoppera – mówi Marta Żmuda Trzebiatowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Ulubiony obraz aktorki to „Nocne marki” pędzla Edwarda Hoppera, malarza i grafika, jednego z najważniejszych amerykańskich artystów XX wieku. Zagraniczne wyjazdy z teatrem to dla Marty Żmudy Trzebiatowskiej także okazja do spotkania z fanami. Jak zapewnia aktorka, Polacy w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych są spragnieni widoku rodzimych artystów i bardzo ciepło ich przyjmują.

– Jesteśmy takim teatrem, który wychodzi do widza, tzn. po zakończonym spektaklu zawsze wychodzimy do naszych fanów, podpisujemy zdjęcia, plakaty, rozmawiamy z nimi, więc zostajemy do późnych godzin. Bardzo często amerykańska straż i ochrona nas naprawdę wyprasza, bo oni tego nie rozumieją. Bo nie zdarza się tak, żeby w teatrze zostawali aktorzy i podpisywali fanom kartki czy zdjęcia. Ale my wiemy, że oni tak bardzo się cieszą na to spotkanie z nami, że zawsze chcemy poświęcić im trochę więcej czasu niż po prostu spektakl – mówi Marta Żmuda Trzebiatowska.

Gwiazda przyznaje, że największą popularnością cieszy się wśród londyńskiej Polonii. Polacy w Stanach Zjednoczonych to głównie osoby, które wyemigrowały z ojczyzny w latach 80., natomiast Polonię londyńską tworzą głównie młodzi ludzie, którzy wyjechali z Polski zaledwie kilka lat temu w poszukiwaniu pracy.

– Zabawne, bo w Stanach najpopularniejsi są nasi starsi aktorzy, jak Jan Kobuszewski czy Wojciech Pokora, a w Londynie największą popularnością cieszyłam się ja. Bo okazuje się, że ludzie, którzy tam są, wyjeżdżali właśnie wtedy, kiedy zaczynałam karierę i oni mnie pamiętają z tych pierwszych filmów, z tych pierwszych seriali, to było bardzo miłe – mówi Marta Żmuda Trzebiatowska.

Polska widownia może obecnie podziwiać aktorkę głównie na deskach Teatru Kwadrat. Żmuda Trzebiatowska występuje m.in. w spektaklach „Ślub doskonały”, „Przez park na bosaka” oraz „Ciotka Karola 3.0”.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)