Wiesław Gołas jeszcze za życia postawił sobie pomnik. Wiadomo, ile kosztował. Co z pogrzebem aktora?
Wiesław Gołas, który zasłynął rolą Czereśniaka w serialu "Czterej pancerni i pies", zmarł 9 września, na miesiąc przed swoimi 91. urodzinami. Okazuje się, że jeszcze za życia pomyślał o załatwieniu spraw związanych z pochówkiem. Wiadomo, gdzie spocznie ciało aktora.
Wiesław Gołas był uwielbiany przez widzów, w superlatywach wypowiadali się o nim koledzy z planu "Czterech pancernych...". Aktor uchodził za niezwykle sympatycznego i skromnego człowieka. Teraz okazuje się, że pomyślał o innych również w kontekście swojego pochówku. Jeszcze za życia wykupił sobie miejsce na cmentarzu. Jak donosi "Super Express", postawił nawet nagrobek.
Już wiadomo, dlaczego aktor nie spocznie w Alei Zasłużonych. Gdy żył, zadbał o własne miejsce na starych Powązkach. Ale kwatera to nie wszystko. Gwiazdor postawił nawet marmurowy pomnik. Pomyślał o wszystkim - nie dość, że ułatwił najbliższym czas żałoby, to jeszcze miał kontrolę nad tym, gdzie spocznie i jak miejsce spoczynku będzie wyglądało.
"Super Express" wyliczył, ile taka zapobiegliwość kosztowała emerytowanego aktora. "Za kwaterę na cmentarzu na 99 lat trzeba zapłacić około 30 tys. zł. Dodatkowo jej wymurowanie wynosi około 3 tys. Nagrobek z pewnością musiał kosztował nawet kilkanaście tysięcy zł" - czytamy.
Pogrzeb Gołasa odbędzie się we wtorek 14 września na starych Powązkach w Warszawie. Wcześniej żałobnicy spotkają się na mszy w kościele św. Karola Boromeusza. Spekuluje się, że pogrzeb aktora będzie miał charakter państwowy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook