Sam Raimi stanie za kamerą filmu "World War 3", opartego na książce politologa George'a Friedmana "The Next 100 Years".
Bestseller ukazał się w 2009 roku również w Polsce pod tytułem "Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek". George Friedman podjął się w niej nieprawdopodobnego wyzwania - przewidzenia światowych zdarzeń w XXI wieku. Autor spogląda w przyszłość, przedstawiając klarownie i błyskotliwie napisaną prognozę dotyczącą zmian, jakich możemy oczekiwać na świecie. Książka zawiera scenariusze zaskakujące, czasem wręcz szokujące. Wyjaśnia, jak i dlaczego będą wybuchały przyszłe wojny i jak będą prowadzone, które kraje zyskają, a które stracą potęgę gospodarczą i polityczną, i jak nowe technologie i trendy kulturowe zmienią nasz sposób życia w nowym stuleciu. Napisana z wielkim wyczuciem i zmysłem analitycznym, który przyniósł George'owi Friedmanowi sławę uznanego eksperta w dziedzinie geopolityki i prognozowania, książka przedstawia fascynującą wizję tego, co nas czeka. W książce Friedmana szczególne miejsce przypada Polsce. Scenariusz przewiduje, że wiek XXI będzie czasem wzrostu pozycji Stanów Zjednoczonych, osłabienia
Rosji, Niemiec, Francji i Chin i pojawienia się nowych potęg, jak Japonia, Turcja i Polska.
Obecnie trwają prace nad jej przeniesieniem na duży ekran. Sam Raimi zajmie się reżyserią, a studio Bill Block Media. Dystrybuuować będzie Warner Bros. Pictures.
Raimi ostatnio nakręcił film "Oz: Wielki i potężny" oraz pracował przy serialach "Rake" i "Ash vs Evil Dead".