Zadała szyku w kwiecistej sukni. Penelope Cruz nie przestaje hipnotyzować

Ceremonia wręczenia nagród Goya w Madrycie, to hiszpański odpowiednik Oscarów. 10 lutego odbyła się 38. gala najważniejszej filmowej uroczystości w Hiszpanii. Największym zwycięzcą tegorocznej edycji okazał się film "Śnieżne bractwo" w reż. J.A. Bayony, który został nagrodzony dwunastoma statuetkami.

Na czerwonym dywanie pojawiło się wiele gwiazd, w tym Penelope Cruz, która nie otrzymała żadnej nominacji do nagrody Goya. 49-letnia aktorka nie potrzebowała jednak zaszczytów, by na parę chwil ukraść show swoją kreacją.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.

Aktorka znana z takich kultowych produkcji jak "Piraci z Karaibów", "Blow" czy "Vicky Christina Barcelona", postawiła tego dnia na długą kwiecistą suknię w cekiny z odkrytymi plecami, którą dodatkowo ozdabia siateczkowa nakładka.

Twarz aktorki podkreślają kasztanowe włosy ze słonecznymi refleksami do ramion i srebrne kolczyki w kształcie łezki. Od takiej kreacji ciężko oderwać wzrok.

Penelope Cruz statuetką Goya nagradzana była statuetką kilkuktornie. W kategorii "najlepsza aktorka" w 1999 r. za rolę w "Dziewczynie marzeń" i 2007 r. za występ w "Volver". W 2008 roku otrzymała statuetkę dla najlepszej aktorki drugoplanowej za film "Vicky Christia Barcelona".

Za tą ostatnią produkcje hiszpańska aktorka otrzymała również Oscara. Na jej koncie jest też wiele nominacji do nagrody Amerykańskiej Akademii Sztuki Filmowej, z czego najświeższa pochodzi z ubiegłego roku za hiszpańsko-francuski dramat "Matki równoległe".