"Złote dziecko Hollywood" ma już 47 lat. Chris O'Donnell zmienił się nie do poznania

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images

/ 7Kilka lat temu zniknął z wielkiego ekranu. Co poszło nie tak?

Obraz
© Getty Images

Nie przepada za imprezami branżowymi i stara się unikać fotoreporterów, którzy chętnie publikują w mediach zdjęcia, na których widać, jak 47-letni aktor przybrał na wadze. A przecież był taki czas, że Chris O'Donnell z dumą piastował miano "złotego dziecka Hollywood". Po "Więzach przyjaźni", "Zapachu kobiety" czy "Trzech muszkieterach" śmiało mógł się ubiegać o tytuł ulubieńca publiczności.

Zamiast jednak stać się gwiazdą światowego formatu, O'Donnell praktycznie zniknął z wielkich ekranów. Co poszło nie tak?

/ 7Film, który pogrzebał jego karierę

Obraz
© Materiały prasowe

Niektórzy twierdzą, że karierę O'Donnella uśmiercił Joel Schumacher. "Batman & Robin" (nakręcony dwa lata po "Batman Forever"), w którym wystąpił u boku George'a Clooneya, miał być dla młodego aktora wielką szansą.

W końcu na przesłuchaniu pokonał inną wschodzącą gwiazdę, Leonardo DiCaprio. Obiecano mu także własny film, sequel o przygodach Robina. "Batman & Robin" okazał się jednak kompletną porażką, a krytycy nie zostawili na nim suchej nitki.

- *Kiedy pracowałem nad "Batman Forever", czułem, że robimy film. Kiedy kręciliśmy "Batman & Robin", miałem wrażenie, że robimy reklamę zabawek *- przyznawał później O'Donnell.

/ 7Złe decyzje

Obraz
© Materiały prasowe

Wtedy jednak jego sytuacja nie była jeszcze tak zła. W końcu Hollywood wybacza aktorom udział w wielu kiepskich filmach i O'Donnell wciąż miał szansę, by odbić się od dna.

Przyznawał, że sam wykopał sobie grób, podejmując nieprzemyślane decyzje zawodowe. Kiedy zaproponowano mu udział w "Facetach w czerni", odmówił bez wahania. Rola powędrowała do Willa Smitha i przyniosła mu ogromną popularność. Sam film okazał się zaś hitem.

Wtedy aktor nieco się podłamał i na dwa lata usunął się w cień. Powrócił w 1999 r. filmami "Kto zabił ciotkę Cookie?" i "Kawaler", ale oba przeszły praktycznie bez echa.

/ 7Przeprowadzka na mały ekran

Obraz
© Materiały prasowe

Ponieważ reżyserzy przestali go zauważać, O'Donnell postanowił przenieść się na mały ekran. Zaczął pojawiać się gościnnie w rozmaitych serialach, jak "Kancelaria adwokacka", "Head Cases" czy "Chirurdzy". Udało mu się też dostać stały angaż w "Agenci NCIS: Los Angeles".

Gdy dziennikarze wspominają o zmarnowanej szansie - w końcu aktor miał wszystko, by zostać gwiazdą: urodę, talent i niezłe CV - on sam zapewnia, że jest zadowolony z tego, jak potoczyło się jego życie.

Nigdy nie zależało mu na sławie i popularności, a jego największym marzeniem było założenie rodziny.

/ 7Rodzina jest najważniejsza

Obraz
© Getty Images

- Gdybym zaangażował się w aktorstwo, pewnie nie miałbym tego, co mam teraz - twierdził O'Donnell. - Mogłem wieść życie playboya albo założyć tradycyjną rodzinę, taką, w której sam dorastałem. Jestem najmłodszym z siedmiorga rodzeństwa, więc rodzina jest dla mnie naprawdę ważna.

To, że trafił na ekran, było dla niego szokiem.W dzieciństwie uchodził bowiem za niepozornego, niczym się niewyróżniającego chłopaka.

- W liceum byłem najmniejszym dzieciakiem w klasie. Późno zacząłem dojrzewać. Kiedy miałem 16 lat, chodziłem na przesłuchania do ról 12-latków.

Jego kariera zaczęła się od reklamy McDonald's; tam szybko wypatrzyli go łowcy talentów i w 1986 r. O'Donnell zadebiutował w odcinku serialu "Jack and Mike".

/ 7Regularna praca

Obraz
© Getty Images

Potem sypały się kolejne propozycje. O'Donnell przyznawał, że niewiele brakowało, a woda sodowa uderzyłaby mu do głowy. Całe szczęścia miał na tyle samokontroli, że nie wpadł w pułapkę sławy. Nie przepada za Hollywood, a pracę w TV uważa za bardzo satysfakcjonującą i, co więcej, stałą.

- Po raz pierwszy w mojej karierze mam coś, co można nazwać regularną pracą - mówił. - Miałem 18 lat, kiedy zrobiłem swój pierwszy film, ale zawsze się bałem, że następny będzie ostatnim. To wspaniałe uczucie, kiedy się pomyśli: "Ok, zagram w 24 odcinkach w tym roku". No i kręcimy w jednym miejscu. To mi odpowiada, nie chciałbym, żeby moje dzieci wiodły koczowniczy tryb życia, jaki prowadzi wielu aktorów. Zależało mi, by miały spokojne dzieciństwo.

/ 7Tak dziś wygląda

Obraz
© East News

O'Donnell ożenił się w 1997 r. z Caroline Fentress, która pracuje jako nauczycielka w szkole podstawowej. Mają pięcioro dzieci.

- Myślałem, że wezmę ślub dopiero, gdy będę po trzydziestce - mówił. - Ale spotkałem odpowiednią dziewczynę. Bycie singlem sprawiało mi frajdę, jednak zawsze marzyłem o założeniu rodziny, więc podjąłem decyzję i nie zamierzam się z niej wycofać.

Po 20 latach wciąż uważa, że nie popełnił błędu, a bycie jak najlepszym ojcem i mężem jest jego priorytetem i życiowym celem.

Wybrane dla Ciebie

Klapa w kinach. Kosztował 30 milionów, zarobił niecałe 3 miliony
Klapa w kinach. Kosztował 30 milionów, zarobił niecałe 3 miliony
Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Był za mocny dla kin. Cenzura wkroczyła do akcji. Do obejrzenia w domu
Był za mocny dla kin. Cenzura wkroczyła do akcji. Do obejrzenia w domu
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
Murowany przebój. To może być najlepszy polski serial dekady
Murowany przebój. To może być najlepszy polski serial dekady
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
Już ponad 130 mln wyświetleń. Cały świat szaleje na jej punkcie
Już ponad 130 mln wyświetleń. Cały świat szaleje na jej punkcie
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata