*Zoe Saldana nie może znieść myśli, że kobiety są traktowane gorzej niż mężczyźni.*
Aktorka była wychowywana w przekonaniu, że płeć piękna może osiągać takie same cele, co płeć brzydka. Kiedy dorosła, przekonała się, że to wcale nie takie proste.
- Bardzo trudno jest być kobietą w męskim świecie - przyznała Saldana. - Dlatego chętnie uczę się nowych umiejętności, w których dziewczęta zazwyczaj nie są dobre, na przykład parkowania równoległego. Chcę się też nauczyć jeździć Ducati! Jestem znana z wybredności przy doborze ról.
Dla mnie najważniejsze jest to, aby moja bohaterka była dobrym wzorem do naśladowania, nie była kartonowa i uprzedmiotowiona. Ma mieć charakter i siłę. Żadnych schematycznych żon i dziewczyn, żadnych seksbomb. Dość tego!
Dorobek Zoe Saldany zamyka thriller "Out of the Furnace".