Richard Gere: Już nie amant, a dziadek?

Richard Gere: Już nie amant, a dziadek?
Źródło zdjęć: © EastNews

Media obiegły zdjęcia 64-letniego aktora – z długimi, siwymi włosami, niedbałym zarostem, podpierającego się laską i przemierzającego ulicę w kapciach... Co mu się stało?

Richard Gere, amant z "Pretty Woman", wymarzony kochanek sporej części damskiej publiki, ostatnimi czasy nie cieszy się już chyba takim powodzeniem wśród kobiet.

Media obiegły zdjęcia 64-letniego aktora – z długimi, siwymi włosami, niedbałym zarostem, podpierającego się laską i przemierzającego ulicę w kapciach... Co mu się stało?

W końcu jeszcze nie tak dawno uchodził za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn, chociaż nie odnalazł prawdziwego szczęścia w życiu uczuciowym – we wrześniu gazety poinformowały, że Gere jest w separacji ze swoją drugą żoną, aktorką i modelką Carey Lowell, z którą był w związku od kilkunastu lat. Czyżby to rozstanie tak na niego wpłynęło?

Spokojnie – zaniepokojonych zapewniamy, że to tylko specyficzna charakteryzacja do najnowszego filmu. "Franny" w reżyserii Andrew Renziego (premierę zaplanowano na przyszły rok) opowiadać będzie o pewnym ekscentrycznym filantropie (w tej roli Gere)
, który postanawia wtrącić się w życie napotkanej młodej pary, by zarazem odnaleźć sens w swoim.

1 / 8

Elegancki starszy pan

Obraz
© newspix.pl

Richard Gere, amant z "Pretty Woman", wymarzony kochanek sporej części damskiej publiki, ostatnimi czasy nie cieszy się już chyba takim powodzeniem wśród kobiet.

Media obiegły zdjęcia 64-letniego aktora – z długimi, siwymi włosami, niedbałym zarostem, podpierającego się laską i przemierzającego ulicę w kapciach... Co mu się stało?

W końcu jeszcze nie tak dawno uchodził za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn, chociaż nie odnalazł prawdziwego szczęścia w życiu uczuciowym – we wrześniu gazety poinformowały, że Gere jest w separacji ze swoją drugą żoną, aktorką i modelką Carey Lowell, z którą był w związku od kilkunastu lat. Czyżby to rozstanie tak na niego wpłynęło?

Spokojnie – zaniepokojonych zapewniamy, że to tylko specyficzna charakteryzacja do najnowszego filmu. "Franny" w reżyserii Andrew Renziego (premierę zaplanowano na przyszły rok) opowiadać będzie o pewnym ekscentrycznym filantropie (w tej roli Gere)
, który postanawia wtrącić się w życie napotkanej młodej pary, by zarazem odnaleźć sens w swoim.

2 / 8

Miły pan o lasce

Obraz
© newspix.pl

Richard Gere, amant z "Pretty Woman", wymarzony kochanek sporej części damskiej publiki, ostatnimi czasy nie cieszy się już chyba takim powodzeniem wśród kobiet.

Media obiegły zdjęcia 64-letniego aktora – z długimi, siwymi włosami, niedbałym zarostem, podpierającego się laską i przemierzającego ulicę w kapciach... Co mu się stało?

W końcu jeszcze nie tak dawno uchodził za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn, chociaż nie odnalazł prawdziwego szczęścia w życiu uczuciowym – we wrześniu gazety poinformowały, że Gere jest w separacji ze swoją drugą żoną, aktorką i modelką Carey Lowell, z którą był w związku od kilkunastu lat. Czyżby to rozstanie tak na niego wpłynęło?

Spokojnie – zaniepokojonych zapewniamy, że to tylko specyficzna charakteryzacja do najnowszego filmu. "Franny" w reżyserii Andrew Renziego (premierę zaplanowano na przyszły rok) opowiadać będzie o pewnym ekscentrycznym filantropie (w tej roli Gere)
, który postanawia wtrącić się w życie napotkanej młodej pary, by zarazem odnaleźć sens w swoim.

3 / 8

Emerytura?

Obraz
© newspix.pl

Richard Gere, amant z "Pretty Woman", wymarzony kochanek sporej części damskiej publiki, ostatnimi czasy nie cieszy się już chyba takim powodzeniem wśród kobiet.

Media obiegły zdjęcia 64-letniego aktora – z długimi, siwymi włosami, niedbałym zarostem, podpierającego się laską i przemierzającego ulicę w kapciach... Co mu się stało?

W końcu jeszcze nie tak dawno uchodził za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn, chociaż nie odnalazł prawdziwego szczęścia w życiu uczuciowym – we wrześniu gazety poinformowały, że Gere jest w separacji ze swoją drugą żoną, aktorką i modelką Carey Lowell, z którą był w związku od kilkunastu lat. Czyżby to rozstanie tak na niego wpłynęło?

Spokojnie – zaniepokojonych zapewniamy, że to tylko specyficzna charakteryzacja do najnowszego filmu. "Franny" w reżyserii Andrew Renziego (premierę zaplanowano na przyszły rok) opowiadać będzie o pewnym ekscentrycznym filantropie (w tej roli Gere)
, który postanawia wtrącić się w życie napotkanej młodej pary, by zarazem odnaleźć sens w swoim.

4 / 8

Ekscentryczny staruszek?

Obraz
© newspix.pl

Richard Gere, amant z "Pretty Woman", wymarzony kochanek sporej części damskiej publiki, ostatnimi czasy nie cieszy się już chyba takim powodzeniem wśród kobiet.

Media obiegły zdjęcia 64-letniego aktora – z długimi, siwymi włosami, niedbałym zarostem, podpierającego się laską i przemierzającego ulicę w kapciach... Co mu się stało?

W końcu jeszcze nie tak dawno uchodził za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn, chociaż nie odnalazł prawdziwego szczęścia w życiu uczuciowym – we wrześniu gazety poinformowały, że Gere jest w separacji ze swoją drugą żoną, aktorką i modelką Carey Lowell, z którą był w związku od kilkunastu lat. Czyżby to rozstanie tak na niego wpłynęło?

Spokojnie – zaniepokojonych zapewniamy, że to tylko specyficzna charakteryzacja do najnowszego filmu. "Franny" w reżyserii Andrew Renziego (premierę zaplanowano na przyszły rok) opowiadać będzie o pewnym ekscentrycznym filantropie (w tej roli Gere)
, który postanawia wtrącić się w życie napotkanej młodej pary, by zarazem odnaleźć sens w swoim.

5 / 8

Życie seniora?

Obraz
© newspix.pl

Richard Gere, amant z "Pretty Woman", wymarzony kochanek sporej części damskiej publiki, ostatnimi czasy nie cieszy się już chyba takim powodzeniem wśród kobiet.

Media obiegły zdjęcia 64-letniego aktora – z długimi, siwymi włosami, niedbałym zarostem, podpierającego się laską i przemierzającego ulicę w kapciach... Co mu się stało?

W końcu jeszcze nie tak dawno uchodził za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn, chociaż nie odnalazł prawdziwego szczęścia w życiu uczuciowym – we wrześniu gazety poinformowały, że Gere jest w separacji ze swoją drugą żoną, aktorką i modelką Carey Lowell, z którą był w związku od kilkunastu lat. Czyżby to rozstanie tak na niego wpłynęło?

Spokojnie – zaniepokojonych zapewniamy, że to tylko specyficzna charakteryzacja do najnowszego filmu. "Franny" w reżyserii Andrew Renziego (premierę zaplanowano na przyszły rok) opowiadać będzie o pewnym ekscentrycznym filantropie (w tej roli Gere)
, który postanawia wtrącić się w życie napotkanej młodej pary, by zarazem odnaleźć sens w swoim.

6 / 8

Życie seniora?

Obraz
© newspix.pl

Richard Gere, amant z "Pretty Woman", wymarzony kochanek sporej części damskiej publiki, ostatnimi czasy nie cieszy się już chyba takim powodzeniem wśród kobiet.

Media obiegły zdjęcia 64-letniego aktora – z długimi, siwymi włosami, niedbałym zarostem, podpierającego się laską i przemierzającego ulicę w kapciach... Co mu się stało?

W końcu jeszcze nie tak dawno uchodził za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn, chociaż nie odnalazł prawdziwego szczęścia w życiu uczuciowym – we wrześniu gazety poinformowały, że Gere jest w separacji ze swoją drugą żoną, aktorką i modelką Carey Lowell, z którą był w związku od kilkunastu lat. Czyżby to rozstanie tak na niego wpłynęło?

Spokojnie – zaniepokojonych zapewniamy, że to tylko specyficzna charakteryzacja do najnowszego filmu. "Franny" w reżyserii Andrew Renziego (premierę zaplanowano na przyszły rok) opowiadać będzie o pewnym ekscentrycznym filantropie (w tej roli Gere)
, który postanawia wtrącić się w życie napotkanej młodej pary, by zarazem odnaleźć sens w swoim.

7 / 8

Życie seniora?

Obraz
© newspix.pl

Richard Gere, amant z "Pretty Woman", wymarzony kochanek sporej części damskiej publiki, ostatnimi czasy nie cieszy się już chyba takim powodzeniem wśród kobiet.

Media obiegły zdjęcia 64-letniego aktora – z długimi, siwymi włosami, niedbałym zarostem, podpierającego się laską i przemierzającego ulicę w kapciach... Co mu się stało?

W końcu jeszcze nie tak dawno uchodził za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn, chociaż nie odnalazł prawdziwego szczęścia w życiu uczuciowym – we wrześniu gazety poinformowały, że Gere jest w separacji ze swoją drugą żoną, aktorką i modelką Carey Lowell, z którą był w związku od kilkunastu lat. Czyżby to rozstanie tak na niego wpłynęło?

Spokojnie – zaniepokojonych zapewniamy, że to tylko specyficzna charakteryzacja do najnowszego filmu. "Franny" w reżyserii Andrew Renziego (premierę zaplanowano na przyszły rok) opowiadać będzie o pewnym ekscentrycznym filantropie (w tej roli Gere)
, który postanawia wtrącić się w życie napotkanej młodej pary, by zarazem odnaleźć sens w swoim.

8 / 8

A tak wygląda na co dzień

Obraz
© AFP

Richard Gere, amant z "Pretty Woman", wymarzony kochanek sporej części damskiej publiki, ostatnimi czasy nie cieszy się już chyba takim powodzeniem wśród kobiet.

Media obiegły zdjęcia 64-letniego aktora – z długimi, siwymi włosami, niedbałym zarostem, podpierającego się laską i przemierzającego ulicę w kapciach... Co mu się stało?

W końcu jeszcze nie tak dawno uchodził za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn, chociaż nie odnalazł prawdziwego szczęścia w życiu uczuciowym – we wrześniu gazety poinformowały, że Gere jest w separacji ze swoją drugą żoną, aktorką i modelką Carey Lowell, z którą był w związku od kilkunastu lat. Czyżby to rozstanie tak na niego wpłynęło?

Spokojnie – zaniepokojonych zapewniamy, że to tylko specyficzna charakteryzacja do najnowszego filmu. "Franny" w reżyserii Andrew Renziego (premierę zaplanowano na przyszły rok) opowiadać będzie o pewnym ekscentrycznym filantropie (w tej roli Gere)
, który postanawia wtrącić się w życie napotkanej młodej pary, by zarazem odnaleźć sens w swoim.
(sm/kk)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (126)