''Zmierzch'': Romans wszech czasów to wielka ściema?
Cynicznie nabrali wszystkich fanów?
Tygodnik Twoje imperium ujawnił, że Stewart i Pattinson musieli odgrywać szczęśliwą parę aż do momentu premiery „Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2” na DVD, mimo że ich drogi dawno się rozeszły.
Jeden z najbardziej burzliwych związków ostatnich lat przeszedł do historii. Po wielu perturbacjach, zdradach, oświadczeniach i głośnych powrotach zakończył się romans Kristen Stewart i Roberta Pattinsona. Choć mówiło się, że młodych aktorów od dawna nic nie łączy, teraz zaczęto spekulować, że ich miłość zawsze była fikcją, sprytnym produktem marketingowców odpowiedzialnych za promocję filmów z ich udziałem.
Tygodnik Twoje imperium ujawnił, że Stewart i Pattinson musieli odgrywać szczęśliwą parę aż do momentu premiery „Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2”* na DVD, mimo że ich drogi dawno się rozeszły.*
Super Express idzie jeszcze dalej – zdaniem gazety od samego początku romans między młodymi aktorami był wpisany w ich kontrakty i został wymyślony, aby zwiększyć sprzedaż kolejnych „Zmierzchów”. Teza dość radykalna, jednak kiedy bliżej przyjrzymy się cyrkowi, jaki przez trzy lata rozgrywał się na naszych oczach, wszystko nabiera sensu…