Wielki przebój w Polsce. Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał
"Teściowie 3" rozbili bank w kinach. Po pierwszym weekendzie wyświetlania mają już na koncie 377 tysięcy widzów, czyli niewiele mniej niż w sumie zgromadziła pierwsza część filmu. Popularność serii rośnie z każdą kolejną produkcją. Teraz wręcz wystrzeliła.
Na wzór hollywoodzkich produkcji pojawiło się już nawet określenie "Teściowie Cinematic Universe", co oznacza, że krytycy i widzowie oczekują kolejnych filmów z serii, których głównymi bohaterami są Małgorzata (Maja Ostaszewska), Wanda (Iza Kuna), Andrzej (Marcin Dorociński) oraz Tadeusz (Adam Woronowicz). Trudno się temu dziwić skoro trzecia część "Teściów" cieszy się tak dużą popularnością i zbiera tak dobre recenzje i opinie widzów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kultura WPełni: Juliusz Machulski o filmach swojego życia i Polsce
"W tej części jest też bardzo sporo momentów takich melancholijnych, trochę wzruszających, pokazujących bohaterów bez masek, trochę bezradnych. Bardzo to lubię i wydaje mi się, że to też sprawia, że ma sens po raz kolejny o tym opowiadać" - powiedziała Maja Ostaszewska na premierze filmu.
W trzeciej części bohaterowie spotkają się już nie z okazji ślubu, a innej rodzinnej uroczystości, chrzcin, które stają się, jakżeby inaczej, kolejną kością niezgody. Na rodzinnym zjeździe pojawia się również były mąż Małgorzaty - Andrzej, którego zabrakło w drugiej części filmu. W duecie z Tadeuszem tworzą niezapomnianą parę napędzaną bimbrem. Męska sztama pozwoli im nie zwariować w nieustającej powodzi zarzutów, narastającej pyskówki i spięć pomiędzy głównymi bohaterami.
"Od czasu premiery pierwszej części, ‘Teściowie’ cieszą się opinią jednej z najciekawszych rzeczy w polskiej kinematografii rozrywkowej od dawna. I słusznie. Napisana z humorem, ale i życiową mądrością przez Marka Modzelewskiego seria serwuje widzom uczciwą rozrywkę i solidną dawkę śmiechu. Ważniejsza wydaje się tu jednak refleksja i tematy do rozmyślań, a że pojawia się w towarzystwie dowcipu, tym lepiej. Modzelewski celnie punktuje narodowe przywary, a jeszcze celniej rysuje konflikt pomiędzy Polską powiatową, a Polską starbucksową. (…) Moim zdaniem ‘Teściowie 3’ są najlepszym filmem serii" - czytamy w recenzji Łukasza Kalińskiego.
Sukces i rosnąca popularność komediowej serii jest więc jak najbardziej zasłużona. "Teściowie 3" już podczas przedpremierowych pokazów zgromadzili około 70 tys. widzów, a podczas oficjalnie pierwszego weekendu zebrali w kinach ponad 300 tys. osób. Progres w stosunku do poprzednich części jest imponujący. Pierwszą obejrzało w sumie 440 tys. widzów (na starcie 64 tysiące sprzedanych biletów), zaś drugą - 630 tys. widzów (na starcie 87 tys. sprzedanych biletów). Trzecia powinna zgromadzić ponad milion osób, czyli mniej więcej tyle, ile dwie wcześniejsze części razem wzięte.
TEŚCIOWIE 3 | oficjalny zwiastun
Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: